Fabian urodził się 16 lutego o godzinie 5.10 w kozielskim szpitalu.
Jest bardzo pogodnym i spokojnym dzieckiem, przesypia całą noc. Uwielbiamy wspólne spacery i bujanie na huśtawce, a także gdy się do nas uśmiecha, kiedy do niego mówimy - opowiada Nikola Zawada, mama chłopczyka.
Fabian to oczko w głowie całej rodziny. Na jego punkcie oszaleli zarówno szczęśliwi rodzice, jak i urocze siostry. Sześcioletnia Nadia i dwuipółletnia Melanie bardzo kochają swojego braciszka i chętnie się nim opiekują.
Lubię się z nim bawić, patrzeć na niego, spać z nim i go przytulać – opowiada Nadia.
Z kolei Melanie lubi w towarzystwie braciszka odprowadzać i odbierać starszą siostrę z przedszkola. Obie dziewczynki uwielbiają robić zdjęcia. W ich domu jest sporo fotografii.
Fabian to pierwsze wspólne dziecko Nikoli Zawady i Sebastiana Glotha. Para poznała się 10 lat temu w Polskiej Cerekwi, skąd pochodzi tata Fabiana.
To było w okresie rozgrywek Euro 2012, kiedy wspólnie kibicowaliśmy podczas meczu w jednym z lokali – wspomina Sebastian Gloth, który zawodowo zajmuje się budowlanką.
I choć ich ścieżki życiowe się rozeszły, to po latach los połączył ich ze sobą. Teraz tworzą szczęśliwy związek i wspólnie wychowują trójkę wspaniałych dzieci. Dla dziewczynek Sebastian jest wujkiem, i to najlepszym na świecie.
Dzielimy się obowiązkami. Wiadomo, partner pracuje, więc w ciągu dnia ja jestem z dziećmi. Natomiast gdy wraca z pracy lub ma wolne dni, wtedy dużo pomaga przy dzieciach. Jest wspaniałym ojcem i wujkiem – podkreśla Nikola Zawada.
Ich dom tętni życiem. To codzienne wspólne gry, zabawy i śpiewy. Śpiewają dziewczynki, ale też Sebastian.
Śpiewa Fabianowi piosenki z filmu „Czterej pancerni i pies”, wtedy syn się uśmiecha i gaworzy – opowiada Nikola Zawada.
Szczęśliwy tata, niestety, nie mógł być przy porodzie syna, a pierwsze odwiedziny, ze względu na obostrzenia pandemiczne i kilka innych okoliczności, możliwe były dopiero po 1,5 tygodnia.
Ten czas oczekiwania, by zobaczyć Fabiana, był najgorszy. Ciężko było odejść po wizycie. Wcześniej oglądałem go tylko na zdjęciach i wideorozmowach – mówi Sebastian Gloth.
Po powrocie ze szpitala na mamę i synka czekał pięknie przystrojony dom. Balony do dziś zdobią pokój szczęśliwych rodziców. Teraz Fabiana czekają chrzciny. Uroczystość będzie wyjątkowa, bo razem z Fabianem do chrztu przystąpi dziecko siostry Sebastiana.
Plebiscyt na Bobasa Miesiąca dostarczył sporo emocji całej rodzinie. O zwycięstwie pierwsza dowiedziała się babcia Bernadeta, mama Nikoli, która pracuje w sklepie. Już o 5 rano miała w rękach "Nową Gazetę Lokalną". Od razu zadzwoniła powiadomić o tym rodzinę. Fabian za wygraną dostał atrakcyjne nagrody, o których można przeczytać na stronie: www.bobasmiesiaca.pl .
Napisz komentarz
Komentarze