Włodarze gmin zobligowani byli odpowiedzieć wojewodzie opolskiemu, jaką liczbę uchodźców są w stanie przyjąć na swoim terenie, wskazując listę lokali, mogących posłużyć zakwaterowaniu uchodźców.
- Tylko jedno mieszkanie w naszym budynku komunalnym moglibyśmy udostępnić trzy - lub czteroosobowej rodzinie. Nie mamy wolnego zasobu mieszkaniowego - tłumaczy Krzysztof Ficoń, wójt gminy Bierawa.
- W tej chwili nie mamy żadnych takich lokali. Odpowiedź do wojewody poszła więc negatywna - informuje sekretarz gminy Cisek Jerzy Groeger.
- Nie mamy w zasobie takich wolnych mieszkań - mówi Jerzy Treffon, wójt gminy Pawłowiczki.
- Nie mamy w zasobie lokali komunalnych. Ewentualnie mielibyśmy do dyspozycji pokoje w GOSiR w Zakrzowie. Nie dysponujemy jednak choćby łóżkami polowymi. Taką odpowiedź przesłaliśmy wojewodzie - wyjaśnia Piotr Kanzy, wójt gminy Polska Cerekiew.
- Jedyny lokal, obiekt, który kiedyś był brany pod uwagę w takich przypadkach, to Zespół Szkół w Komornie. Na chwilę obecną ma jednak odłączoną wodę i nie ma ogrzewania. Poza tym jest przeznaczony na sprzedaż. O tym poinformowaliśmy wojewodę - odpowiada Tomasz Kandziora, wójt gminy Reńska Wieś.
Napisz komentarz
Komentarze