Kawał historii na dużym ekranie
Mieczysław Rogowski przepracował w nieistniejącym już kinie „Hel” w Koźlu grubo ponad 40 lat. Miało ono swój niepowtarzalny klimat, 700 wygodnych foteli oraz lożę, na którą bilety były nieco droższe. Uznawane było za jedno z najnowocześniejszych na Śląsku, choć niektórzy twierdzili, że było przeklęte z uwagi na materiał z którego je zbudowano.
22.07.2019 18:28
2
7