Od czaszki po wahadłowiec
Drukowanie 3D staje się coraz bardziej powszechne i z rozmachem wkracza do naszego życia. Media nieustannie donoszą, że ktoś wydrukował broń palną lub kolejną część ludzkiego ciała, wykorzystaną do przeszczepów, a to dopiero początek technologicznej rewolucji, która rozbudza wyobraźnię. Adam Bugiel, informatyk i zarazem miłośnik technologii 3D z Kędzierzyna-Koźla, przyznaje, że choć jest coraz powszechniejsza na rynku, to wciąż robi wrażenie.
17.04.2019 13:32