Skąd się biorą roztocza w naszej pościeli?
Roztocza to nie tylko makroskopijne organizmy, niektóre z nich dochodzą nawet do rozmiarów od 3 cm. Jednak w naszych domach możemy spotkać tylko te pierwsze. Najczęściej osiedlają się one w naszej pościeli, na materacach, obiciach mebli, a nawet ręcznikach. Ich rozwojowi sprzyja głównie wilgotność powietrza oraz umiarkowanie wysoka temperatura. Idealne warunku do rozmnażania mają więc właśnie w łazience czy rzadko wietrzonej sypialni i tak lądują w naszych łózkach.
Czy roztocza są dla nas zagrożeniem?
Roztocza jak na stosunkowo niewielkie organizmy mogą być naprawdę uprzykrzające w codzienności. Ich odchody są źródłem czynników działających uczulająco na większość z nas i niosą za sobą takie skutki jak katar, kaszel czy zaczerwienienie wokół oczu, czyli typowe objawy alergii. Objawy mogą obejmować też liczne reakcje skórne, wysypki i silne zaczerwienienie. Roztocza mogą być jednak dużo groźniejsze dla osób z zaburzeniami funkcjonowania układu oddechowego. Reakcja na nie może być bardzo ostra, nawet powodująca problem z oddychaniem, który może prowadzić do astmy. Objawy, których możemy nie kojarzyć z roztoczami to przede wszystkim uczucie ciągłego zmęczenia i problemy ze skupieniem, wynikające ze ciągłego stanu zapalnego toczącego się w naszym organizmie.
Prześcieradło bez roztoczy
Zanim zdecydujesz się sięgnąć po radykalne sposoby i usunąć roztocza ze swojego otoczenia za pomocą chemii, warto sięgnąć po sprawdzone domowe sposoby. Prześcieradło bez roztoczy możemy uzyskać już po zastosowaniu prostych i tanich sposobów. Podstawową zasadą, jaką powinniśmy wprowadzić, jest regularne wietrzenie. Dobrze też wdrożyć częste wymiany pościeli, a nawet od czasu do czasu przemrozić ją i prześcieradło. Ważne, żeby też pamiętać o utrzymywaniu temperatur, które nie sprzyjają rozwojowi roztoczy.















