Reklama
czwartek, 13 marca 2025 00:29
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Groźba zamknięcia placówek oświatowych na terenach wiejskich? Sejmik Województwa Opolskiego wystosował apel do rządzących

Zakusy rządzących mogą mieć "ogromny wpływ na dalszy rozwój województwa opolskiego". Apel o odrzucenie poprawki zmniejszającej finansowanie nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości w szkołach o prawie 40 mln zł wystosował Sejmik Województwa Opolskiego.
Groźba zamknięcia placówek oświatowych na terenach wiejskich? Sejmik Województwa Opolskiego wystosował apel do rządzących

Autor: W

"17 grudnia 225 posłów PiS, trzech posłów Kukiz’15 i dwóch posłów niezrzeszonych przegłosowało ustawę budżetową zawierającą poprawkę zmniejszającą finansowanie nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości w szkołach o prawie 40 mln zł. Mniejszość niemiecka uważa, że ta zmiana w pierwszej kolejności zaszkodzi dzieciom. Przedstawiciele środowisk polonijnych w Niemczech oraz przedstawiciele mniejszości niemieckiej w Polsce apelują, by nie uprawiać polityki polsko-niemieckiej kosztem dzieci i ich edukacji" - informowano po konferencji prasowej, podczas której przedstawiciele mniejszości niemieckiej wraz z przedstawicielami Polskiej Sieci Federalnej ds. partycypacji i Spraw Społecznych w Niemczech, przekonywali, że decyzje Sejmu RP zaszkodzą zarówno społeczności mniejszości niemieckiej w Polsce, jak i Polonii w Niemczech. Komunikat prasowy TUTAJ.

Dalszym krokiem było wystosowanie apelu o ponowne przeanalizowanie poprawki poselskiej dotyczącej obniżenia wysokości subwencji oświatowej na edukację w zakresie języków mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego, a w konsekwencji jej odrzucenie. Sejmik Województwa Opolskiego przyjął apel uchwałą z 21 grudnia.

Apel Sejmiku Województwa Opolskiego (pdf)

"Apel jest reakcją na przyjętą przez Sejm RP poprawkę do budżetu państwa zmniejszającą w roku 2022 o ok. 40 mln zł kwotę subwencji, z której korzystają dzieci również w naszej gminie. Środki te (w przypadku naszej gminy to prawie 3 mln zł) w znacznym stopniu pomagają realizować zadania oświatowe, w tym te związane z nauką języka niemieckiego. Obcięcie tych kwot, zapowiadane przez koalicję rządzącą również w kolejnych latach, odbije się niekorzystnie na szansach edukacyjnych naszych dzieci, oraz na kondycji naszych szkół, którym grozić może nawet częściowa likwidacja" - czytamy na stronie internetowej Urzędu Gminy w Reńskiej Wsi.

- Działanie takie przede wszystkim jest ze szkodą dla dzieci - wszystkich dzieci, bez względu na pochodzenie, bo odbiera poważną szansę edukacyjną i przewagę na rynku pracy - powiedział "Lokalnej" wójt gminy Reńska Wieś, Tomasz Kandziora.

W kierowanej przez niego gminie w Narodowym Spisie Powszechnym 2011 narodowość niemiecką zadeklarowało 32 proc. Nieco niższy był wówczas proc. mniejszości niemieckiej w gminie Cisek (30,9 proc.) i gminie Polska Cerekiew (21,5 proc.). Dane dotyczące struktury narodowo-etnicznej ludności Polski: przynależności narodowo-etnicznej, języka używanego w domu, zgromadzone podczas NSP 2021, Główny Urząd Statystyczny zamierza opublikować w okresie wrzesień - listopad 2022 r.

- Opolskie to prawdziwe "zagłębie" niemieckich inwestycji i to ten język jest najbardziej poszukiwany u kandydatów wśród pracodawców. A chyba zależy nam na dobrych miejscach pracy tutaj w regionie, na miejscu - podkreślił wójt Kandziora. - Ponadto jest to kolejny strzał w kolano samorządom. Jeśli na przykład nasze wydatki na oświatę w 2021 r. w gminie to w sumie ponad 11 mln zł, subwencja oświatowa to niecałe 9 mln, a w tym "subwencja mniejszościowa" to niecałe 3 mln zł, to nie trzeba być wybitnym matematykiem, żeby policzyć, jakie konsekwencje dla i tak obciążonego budżetu gminy będzie miała decyzja o ograniczaniu tej części "mniejszościowej" subwencji. To po prostu "zabójstwo" dla małych szkół wiejskich, które ciężko będzie utrzymać po wprowadzonych zmianach. A najgorsze, że cała ta hucpa została oparta na już obalonej tezie, że nauka języka polskiego nie jest finansowana przez stronę niemiecką. Ambasada RFN wydała w tym względzie oświadczenie, pokazując skalę wydatków na naukę języka polskiego w Niemczech. Tylko w 2020 r. było to ponad 200 mln Euro, czyli ponad 3-krotnie więcej niż wydaje się w Polsce na naukę j. niemieckiego. Naprawdę dziwią mnie takie antyspołeczne, antyedukacyjne i antysamorządowe inicjatywy i decyzje - dodał włodarz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Cała PrawdaTreść komentarza: Za powoli jechała....Data dodania komentarza: 12.03.2025, 23:59Źródło komentarza: 55-letnia kierująca volkswagenem straciła panowanie nad pojazdem i uszkodziła barierkę mostuAutor komentarza: Cała PrawdaTreść komentarza: Za powoli jechała....Data dodania komentarza: 12.03.2025, 23:59Źródło komentarza: Samochód osobowy uderzył w barierkę na kozielskim moście. Lepiej omijać to miejsceAutor komentarza: KoźlaninTreść komentarza: Znowu policja w przedszkolu zamiast patroli na ulicy. Jak ma być dobrze i bezpiecznie skoro policja leci w kulki i zamiast wykonywać to do czego są powołani bawią się w prelekcje. Od tego są nauczyciele by nauczali a nie policja.Data dodania komentarza: 12.03.2025, 23:56Źródło komentarza: Najmłodsi już wiedzą jak wezwać pomoc i rozpoznać zagrożenia. ZDJĘCIAAutor komentarza: Cała PrawdaTreść komentarza: A co dalej z terminalem w Koźlu Porcie ? Przyjeżdżali politycy peło, celeberetka też zapewniała i dalej nic.Data dodania komentarza: 12.03.2025, 23:52Źródło komentarza: Terminal w Kędzierzynie-Koźlu gotowy do otwarciaAutor komentarza: Cała PrawdaTreść komentarza: Za powoli jechała....Data dodania komentarza: 12.03.2025, 23:49Źródło komentarza: 55-letnia kierująca volkswagenem straciła panowanie nad pojazdem i uszkodziła barierkę mostuAutor komentarza: BlachowiankaTreść komentarza: Nie dokładnie wiem kiedy, ale po ostatnich tej zimy mrozach, W BEZWIETRZNE DNI, władza odcięła Internautom i mieszkańcom naszego miasta dostęp do miejskiej mapy lokalizacji czujników wielkości zapylenia i ich pomiarów!! Jest w obecnej chwili dostępna TYLKO tabela UŚREDNIOWYCH WYNIKÓW POMIARÓW GODZINOWYCH !! Jestem alergikiem i osobą, która kiedyś musiała usunąć migdały. W mroźne, bezwietrzne dni, przed wyjściem "na powietrze" sprawdzałam poziom pyłów emitowanych do powietrza w mieście! I zawsze tam, gdzie mieszkańcy ogrzewają się "paląc paliwami stałymi" w piecach, wyniki pomiarów poziomu pyłów, zwłaszcza tych drobnocząsteczkowych zawsze przekraczały kilkukrotnie DOPUSZCZALNE normy! Każdy, kto śledził te pomiary, dobrze wie, że emisja w Koźlu, Sławięcicach czy Miejscu Kłodnickim zawsze była przekroczona! I w takie dni, nawet jeżeli miałam coś pilnego do załatwienia, np. w Koźlu, rezygnowałam z tego. Dziś korzystanie z TABELI wartości uśrednionych (a miasto leży na ponad 120 km kwadratowych) naraża mnie (i wielu innych mieszkańców, w tym alergicznych dzieci) na trudne do przewidzenia skutki wysokich wartości stężenia tych pyłów! Nie rozumiem komu i dlaczego przeszkadzało zobrazowanie zapylenia miasta na szczegółowej mapie??! Zechce Ktoś wytłumaczyć to racjonalnie Mieszkańcom?? Bo ja nie rozumiem tego!!Data dodania komentarza: 12.03.2025, 21:47Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: smród w nocy i jakość powietrza zagrażająca zdrowiu
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 12°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 995 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna