ZAKSA była zdecydowanym faworytem meczu pucharowego w Krakowie i w dwóch pierwszych partiach pewnie ograła pierwszoligowca. Na parkiecie pojawili się zmiennicy, ale gospodarze nie byli w stanie zatrzymać lidera PlusLigi.
I gdy wydawało się, że kędzierzynianie rozstrzygną pojedynek w trzech krótkich setach, stało się inaczej. Akademicy, prowadzeni przez dobrze znanego w Kędzierzyna-Koźla trenera Andrzeja Kubackiego, zagrali zdecydowanie lepiej i od początku prowadzili (2:0, 5:3, 9:6). Wicemistrzowie Polski szybko doprowadzili do wyrównania 10:10, ale miejscowi nie odpuścili i po chwili znów odskoczyli na trzy punkty (14:11). Tym razem AZS AGH utrzymał tę przewagę (21:18) i ku zaskoczeniu, a jednocześnie radości swoich kibiców, zwyciężył.
Ciekawie było też w kolejnej odsłonie, bo miejscowi grali coraz odważniej. Rozpoczęli od stanu 3:0, jednak później gra się wyrównała. Raz jeden, a raz drugi zespół wychodził na minimalne prowadzenie. W końcu kędzierzynianie przełamali rywala i wypracowali trzypunktową zaliczkę (20:17). Rywale walczyli do końca i zbliżyli się na punkt (22:23). Meczbola dał nam atak Łukasza Kaczmarka, a decydująca akcję skończył Adrian Staszewski.
- Takie mecze gra się bardzo ciężko, bo przeciwnik nie ma nic do stracenia, a my owszem. Po dwóch wygranych partiach wydawało się, że zamkniemy spotkanie w trzech odsłonach, ale tak się nie stało. Popełnialiśmy błędy, a gospodarze zaczęli grać lepiej i później zrobiło się trochę nerwowo. Ostatecznie wygraliśmy ten ostatni mecz w tym roku i wracamy do domów na zasłużony odpoczynek - skomentował spotkanie Adrian Staszewski.
Rywalem Grupy Azoty ZAKSA w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski będzie Indykpol AZS Olsztyn, który pokonał SMS PZPS Spała 3:0 (25:20, 27:25, 25:11). Mecz odbędzie się w hali "Azoty" 19 stycznia.
AGH: Hubert Piwowarczyk (1), Piotr Fenoszyn, Karol Borkowski (3), Adam Miniak (1), Dawid Dulski (15), Kajetan Tokajuk (2), Jakub Dereń oraz Maciej Czyrek, Michał Kozłowski (4), Adam Świdroń (6), Daniel Grzymała (3), Piotr Janusz (7), Jakub Kraut (9)
ZAKSA: Marcin Janusz (1), Łukasz Kaczmarek (6), Kamil Semeniuk (14), Adrian Staszewski (10), Krzysztof Rejno (6), David Smith (7), Erik Shoji (libero) oraz Korneliusz Banach, Bartłomiej Kluth (15), Tomasz Kalembka (8), Michał Kozłowski (2)
Napisz komentarz
Komentarze