- Czym różni się praca na etacie od kontraktu?
Adam: Służby na etacie mają dwanaście godzin, a później jest czterdzieści osiem godzin wolnego. Natomiast na kontrakcie nie obowiązuje nas norma pracy. Pracujemy całą dobę, czasami po trzydzieści sześć godzin, a nawet po czterdzieści osiem. Gdyby wszyscy ratownicy medyczny byli na etatach, to w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim jeździłyby tylko dwie karetki, zamiast czterech. Takie są braki kadrowe i to jest problem w całej Polsce. Pracujemy po trzysta godzin miesięcznie.
Dawid: Osoba będąca na kontrakcie ma minimum dwadzieścia pięć dyżurów na miesiąc, czyli są to dwa pełne etaty. Na etacie jest siedem osób, a na kontrakcie aż dwadzieścia dziewięć.
Kiedy jest czas na sen lub odpoczynek?
Adam: Zdarzają się dyżury, że podczas dwudziestu czterech godzin w karetce mamy jedynie dwie godziny na sen. Wykorzystujemy czas między wyjazdami.
Jakie karetki jeżdżą w naszym powiecie?
Dawid: W każdym powiecie Opolszczyzny jest jedna karetka specjalistyczna, czyli z lekarzem na pokładzie. Pozostałe są podstawowe, czyli z samymi ratownikami. Niestety z racji braków kadrowych coraz częściej w karetkach specjalistycznych nie ma lekarza, tylko jest trzeci ratownik.
Czyli nie wypadamy źle na tle pozostałych powiatów?
Dawid: Wręcz przeciwnie. W Kędzierzynie-Koźlu na większości dyżurów jest lekarz. Na przykład powiat głubczycki na trzydzieści dyżurów tylko w dziesięciu ma lekarza. Podobnie jest w powiecie strzeleckim.
- Systemowe karetki są cztery na cały powiat. Do czego więc służą pozostałe?
Adam: Jedna karetka jest przy zakładach w Azotach, ale to prywatny ambulans. Spółka ma również swoją straż pożarną, która nie wyjeżdża poza zakłady. Jest karetka do zabezpieczeń, która stoi zawsze podczas meczów przy hali sportowej. Kolejny ambulans jest karetką transportową pomiędzy szpitalem a lądowiskiem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na wyspie i służy tylko do tego. Systemowe karetki są cztery - jedna przy kozielskim szpitalu, dwie przy szpitalu na ulicy Judyma oraz jedna w Polskiej Cerekwi.
Całą rozmowę z Adamem i Dawidem przeczytacie w najnowszym wydaniu Nowej Gazety Lokalnej, która ukarze się we wtorek, 21 grudnia.
Napisz komentarz
Komentarze