Najpierw wręczono nagrody marszałka województwa opolskiego laureatom konkursu literackiego pt. "Mój śląski bohater". W wydarzeniu wziął udział m.in. zastępca prezydenta miasta Wojciech Jagiełło. Chwilę później na scenie pojawił się Jerzy Ciurlok z autorskimi narracjami, a po chwili zrobiło się tłoczno, bo na scenę wszedł Chór Red Voices oraz muzycy.
- Mój dziadek był powstańcem, później wujek. Jestem w to wszystko bardzo zaangażowany, bo rodzina jest dla mnie najważniejsza. Z resztą ta ojcowizna, na której teraz jestem też. Udział tych młodych ludzi w dzisiejszym wydarzeniu jest bardzo istotny i cieszę się, że młode pokolenie również się angażuje w takie rzeczy - mówił Józef Skrzek.
Poza Józefem Skrzekiem i Chórem Red Voices pod dyrekcją Mateusza Gancarczyka mieliśmy okazję usłyszeć jak śpiewa dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Izabela Migocz oraz córka Józefa Skrzeka Ela Skrzek. Na instrumentach klawiszowych zagrał Jarosław Mrożek, na skrzypcach Krystian Migocz, a na perkusji Tomasz Borkowski.
Napisz komentarz
Komentarze