Zawieszenie samochodu na ul. Mickiewicza musi mocno dawać popalić. Nie licząc paska klinowego, świadczą o tym rzucające się w oczy trzy leżące tuż przy jezdni kołpaki, na które natykamy się, przejeżdżając 15 grudnia tą drogą.
Jedną z plastikowych osłon koła właśnie odbiera kobieta w średnim wieku.
- To córki, która wczoraj tędy jechała. Poprosiła mnie, żebym tu "podskoczyła", bo, a nuż, gdzieś jeszcze leży - cieszy się kobieta, wkładając znalezisko do bagażnika osobówki.
O coraz gorszym stanie tej drogi, szczególnie w okolicach kapliczki przy zjeździe z drogi wojewódzkiej, mieszkańcy zaczęli informować Jana Pankalę, radnego gminy Bierawa na początku listopada.
Zgłaszającym problem zadeklarował on interwencję na najbliższej sesji oraz złożenie podczas obrad poprzez przewodniczącego Rady Gminy Bierawa wniosku do Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu o jak najszybsze zlikwidowanie ubytków.
Podczas sesji z 30 listopada od wójta gminy Bierawa Krzysztofa Ficonia radny dowiedział się jednak, że problem dziur na ul. Mickiewicza już wcześniej zgłoszono w starostwie. W otrzymanej przez samorząd kilka dni przed sesją odpowiedzi, informowano, że powiat nie dysponuje obecnie środkami finansowymi na naprawę uszkodzeń na tej drodze.
Odnosząc się do tej kwestii, przewodniczący Rady Gminy Bierawa Joachim Morcinek wyraził zdziwienie sytuacją, w której starostwo nie zostawia rezerwy budżetowej na tak ważną sprawę, jaką jest usuwanie nierówności na drogach.
- Przecież do końca roku jest jeszcze trochę czasu i zawsze mogą się zdarzyć jakieś awaryjne sytuacje - powiedział przewodniczący Morcinek. Dodał, że ciekaw jest, czy ewentualne koszty, które starostwo musiałoby pokryć, gdyby komuś udało się na drodze sądowej wywalczyć odszkodowanie za szkody w mieniu, przewyższałyby wartość doraźnego połatania dziur na "Lipowej".
- Wczoraj (13 grudnia - red.) po południu i wieczorem, kiedy była mocna mgła, a widoczność minimalna, otrzymałem kolejne telefony od mieszkańców Bierawy, ale i osób spoza gminy, że przez mgłę nie widać dziur i ciężko je ominąć, a gdy wpada się do nich, to można uszkodzić nie tylko koło, ale całe zawieszenie, oś samochodu - mówi radny Pankala. Mieszkańcy zgłaszali mu też, że przez dziury już mają pokrzywione felgi.
Skontaktowaliśmy się ze starostwem powiatowym. Chcieliśmy uzyskać informację, kiedy przewidziany jest remont ubytków na drodze.
- W styczniu 2022 r. ruszą prace w tym miejscu. Jak poinformował wydział dróg, będzie to remont ubytków masą na zimno. Przedstawiciele wydziału dróg byli na miejscu - mówi Adam Lecibil, rzecznik Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Jednocześnie podkreśla, że powiat prowadzi obecnie kilka większych zadań drogowych. - Kończy się remont ul. Gazowej. Gotowa jest ulica Mostowa. Prace prowadzone są też w gminach wiejskich powiatu - wylicza Adam Lecibil.
Dodaje, że jeśli chodzi o remonty nawierzchni, kończący się jest rok jest dobry pod względem inwestycyjnym. - Sporo pieniędzy udało się pozyskać z zewnątrz, co przełożyło się wprost na remonty ważnych odcinków dróg. Po sesji budżetowej poinformujemy, jakie remonty czekają nas w 2022 roku - zapowiada rzecznik starostwa.
Od Arkadiusza Krysia, kierownika wydziału infrastruktury drogowej w Starostwie Powiatowym w Kędzierzynie-Koźlu, dowiadujemy się jeszcze, że usuwanie po Nowym Roku ubytków masą na zimno będzie możliwe nawet przy ujemnych temperaturach. - Pogoda nie ma większego znaczenia - zapewnia.
Wdzięczność za przeprowadzone w tym roku remonty krótkich odcinków dróg powiatowych w gminie Bierawa wyraża jej wójt Krzysztof Ficoń. Jednakowoż podkreśla, że stan techniczny ul. Mickiewicza pozostawia wiele do życzenia. - Nie możemy za nią stale brać odpowiedzialności - zaznacza.
Napisz komentarz
Komentarze