Jeden z naszych czytelników spacerując w kozielskim parku podczas mijającego weekendu był świadkiem niebezpiecznej sytuacji z udziałem małego chłopca jadącego na rowerze.
- Na dołączonych zdjęciach widać skarpę i różnicę pomiędzy ścieżką, a bardzo stromym poboczem. Chłopiec chcąc ominąć grupkę ludzi niemal osunął się w dół tej skarpy. Może przydałyby się w tym miejscu jakieś zabezpieczenia na przykład barierki. W drugiej części parku, a mianowicie koło prokuratury jest podobna sytuacja - przekonuje Patryk Szmołka.
Jaka jest Państwa opinia na ten temat? Czy w miejscu tym należy zamontować barierki?
Napisz komentarz
Komentarze