Reklama
sobota, 2 listopada 2024 23:50
Reklama
Reklama
Reklama

Odpadów zielonych jest wyjątkowo dużo, co też generuje koszty. Podwyżki w gminie Bierawa raczej nieuniknione

Gmina Bierawa prowadzi gospodarkę odpadami na własną rękę, odkąd odłączyła się od Czystego Regionu. Podwyżek, rzecz jasna, też nie udało się ustrzec przez te lata. Czy niebawem znów wzrosną opłaty za odbiór śmieci?
Odpadów zielonych jest wyjątkowo dużo, co też generuje koszty. Podwyżki w gminie Bierawa raczej nieuniknione
Odpady zielone również generują coraz wyższe koszty, co może się przełożyć na wzrosty opłat

Autor: W

- Abstrahując od innych rozwiązań prawnych w tym zakresie, nasza polityka gospodarki odpadami komunalnymi nie różni się od tej, jaką prowadzą w innych gminach - mówi Krzysztof Ficoń, wójt gminy Bierawa. - Widzimy, co się dzieje w kraju. Jest galopujący wzrost cen. W związku z tym mogę przypuszczać, że ta zmiana ceny nastąpi w gminie Bierawa od 2022 r. Ogłosiliśmy przetarg na świadczenie usług odbioru śmieci w okresie grudzień 2021 - koniec listopada 2022. Otwarcie ofert nastąpi w połowie października. Nie trzeba być jednak znawcą tematu, by stwierdzić, że nie da się utrzymać tegorocznej ceny. Za wcześnie też, aby powiedzieć, jak bardzo wzrosną opłaty. Myślę, że po 15 października będziemy mądrzejsi i do końca przyszłego miesiąca będę przygotowywał Radzie Gminy Bierawa projekt uchwały o podwyżkach - dodaje wójt Ficoń.

Potwierdza, że na bierawskim rynku odpadami komunalnymi znów powinna być konkurencja. Samorządowcy utrzymują kontakty z formami, zachęcają je do udziału w przetargach.

- Mam potwierdzenie, że konkurencja dalej będzie. Stworzyliśmy maksymalnie dobre warunki - firma musi tylko zapewnić samochody, nie musi wyposażać w kubły, te są własnością gminy bądź mieszkańców - zaznacza rozmówca.

Zwraca uwagę, że bieżący rok w zakresie tzw. odpadów zielonych jest wyjątkowy, nieznany od lat. - Z racji deszczowego lata ilość tych odpadów jest dużo większa niż w latach poprzednich. To niewątpliwie kolejny aspekt wpływający na podniesienie cen, poza kosztami paliwa i kosztami pracy - analizuje włodarz. Potwierdza, że koszt odpadów zielonych jest porównywalny z kosztem odpadów komunalnych zmieszanych.

- A tymczasem nie dorobiliśmy się, niestety, w Polsce wielu prawdziwych instalacji w zakresie segregacji, utylizacji odpadów czy biogazowni. Mowa o prawdziwych biogazowniach, które wykorzystują odpady zielone. Materiał biodegradowalny zasila instalację, a przy okazji praktycznie mamy darmowy odbiór jednej z frakcji. Przecież tego nam brakuje. Chętnie widziałbym biogazownię na odpady zielone na terenie gminy Bierawa, której funkcjonowanie pozwoliłoby zatrzymać trend wzrostu cen odpadów - podkreśla Krzysztof Ficoń.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 2°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1034 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama