Pies porusza się obecnie po Blachowni. Niestety nie podchodzi do ludzi, a próby jego schwytania jedynie pogarszają sytuację - poinformowała dziś (25 sierpnia) nasza czytelniczka.
- Fachowiec doradził, abyśmy nie gonili psa ani nie podchodzili do niego! Przez gonienie zwierzę biegnie w amoku wprost na ulicę. Jedyna forma pomocy to otwarcie dla niego furtki i zaoferowanie bezpiecznego miejsca w ogrodzie. Jeśli ktoś z mieszkańców zobaczy psiaka, prosimy o udostępnienie mu miejsca na odpoczynek, zaoferowanie jedzenia oraz picia. Pies niestety kuleje i jest już bardzo wycieńczony. Błagamy o pomoc! Jeśli komuś uda się dłużej przetrzymać pieska na posesji, proszę o kontakt z panią Asią pod numerem telefonu: 730 944 333 - apeluje czytelniczka.
Napisz komentarz
Komentarze