Skontaktowała się z naszą redakcją czytelniczka. "Chciałabym zapytać, czy są państwo zainteresowani tematem piaskowni w Dziergowicach. Jestem osobą, która tam mieszka. Będąc na spacerze, zniesmaczył mnie widok, jaki tam zastałam. Problemem są śmieci zostawiane przez plażowiczów, a koszów nie ma. Na parkingu też brak jakiegokolwiek kosza czy kontenera".
W dalszej części korespondencji nasz czytelniczka wyraża obawę, że ponieważ sezon nadal w pełni, śmieci będzie przybywało. "Aż dziw bierze, że jeszcze nikt wcześniej nie sygnalizował o problemie. A to zagrożenie dla środowiska i dla zwierząt leśnych. W zeszłym roku było to samo. Gmina zupełnie się tym problemem nie interesuje, bo teren nie podlega pod nią. Ale czy nie można tego jakoś rozwiązać? Zapewne jedni będą przerzucać odpowiedzialność na drugich i powstanie pytanie: Kto za to zapłaci?" - kończy list czytelniczka.
Tym razem zapłacił samorząd. Niedługo po tym, jak skontaktowaliśmy się z wójtem gminy Bierawa Krzysztofem Ficoniem, włodarz zadeklarował, że jego gmina weźmie na siebie zadanie uprzątnięcia i wywiezienia odpadów,... a także koszt z tym związany: około 500 zł.
Nazajutrz po naszej rozmowie z urzędnikiem śmieci zgromadzono w jednym miejscu, skąd miały zostać wywiezione.
To nie rozwiązuje jednak sprawy, bowiem nie w gestii samorządu leży dbanie o porządek przy wyrobisku po kopalni kruszyw w Dziergowicach.
Kiedyś to miejsce stanowiło jedno z kąpielisk, tak chętnie wybieranych przez mieszkańców Kędzierzyna-Koźla. Kilka lat temu teren zaczął dzierżawić prywatny przedsiębiorca. Ogrodził wówczas plażę i wprowadził opłaty za wstęp. Korzystał również z gminnych parkingów naprzeciw akwenu.
Po śmierci przedsiębiorcy właścicielem terenu, o którym mowa, została Agencja Nieruchomości Rolnych - przemianowana na Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Zgodnie z deklaracją pozyskaną w Urzędzie Gminy w Bierawie, samorząd miał wystosować do Oddziału Terenowego KOWR w Opolu pismo w sprawie odpadów z dołączoną dokumentacją zdjęciową.
- Tak, by właściciel terenu zaczął się nim interesować- podkreśla wójt Krzysztof Ficoń. - Niewątpliwie są to śmieci wygenerowane przez turystów, którzy plażują - legalnie bądź nielegalnie - na terenie KOWR. I to KOWR musi w jakiś sposób zabezpieczyć ten teren albo postawić na nim kosze, skoro nie potrafi powstrzymać ludzi przed wchodzeniem na plażę. Wiem, że to nie jest łatwe - dodaje.
Zaznacza rozmówca, że kierowany przez niego samorząd i tym razem poradzi sobie z problemem, biorąc zadanie na własne barki. - Generalnie jednak trzeba zlikwidować przyczynę tego stanu albo przynajmniej sprawić, by odpowiedzialność - w tym finansową - ponosił właściciel terenu. Jeżeli będzie chęć współpracy, gmina może tam podstawić na przykład kontener, ale niezbędne jest porozumienie w kwestii finansowania tego wydatku - argumentuje Krzysztof Ficoń.
Drogą elektroniczną zwróciliśmy się do Oddziału Terenowego KOWR w Opolu z prośbą o udzielenie informacji, czy - a jeżeli tak, to kiedy i w jakim zakresie - KOWR zamierza wyposażyć działkę przy piaskowni w Dziergowicach w kosze na śmieci. Jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Napisz komentarz
Komentarze