Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 11:06
Reklama
Reklama
Reklama

Nikol Kaletka - utytułowana piłkarka rodem z Grzędzina

Rodzice są dla niej życiowym wzorcem. Mocno wierzy, że jeszcze przed nią wszystko to, co najlepsze. Stanowczo twierdzi, że piłka nożna jest dla wszystkich i wszędzie, a kto tego nie akceptuje, nie powinien być w sporcie. Pochodząca z Grzędzina Nikol Kaletka przekonuje, że marzenia trzeba mieć, ale nie gonić za nimi, tylko spokojnie iść w ich stronę, a one się spełnią.
Nikol Kaletka  - utytułowana piłkarka rodem z Grzędzina

Autor: Fot. Paula Duda/Łączy nas piłka, archiwum prywatne

- Od naszej ostatniej rozmowy minęły co najmniej dwa lata. Na jakim etapie życia jesteś obecnie?

- Nie dzielę życia na etapy. Sądzę, że każdego dnia czegoś się uczę, wyciągam wnioski, staram się też spokojnie realizować swoje cele i marzenia. Dotyczy to i życia zawodowego, i prywatnego. Uważam, że dziś jestem bardziej doświadczoną zawodniczką z racji lat spędzonych w piłce nożnej, ale wciąż głodna jestem nauki i sukcesów.

- W tym sezonie z drużyną KKS Czarni Sosnowiec - liderem Ekstraligi kobiet - zdobyłaś Mistrzostwo Polski w Piłce Nożnej oraz Puchar Polski. Do Czarnych Sosnowiec wróciłaś po trzech i pół roku spędzonych w Medyku Konin. Decyzja o powrocie dojrzewała długo?

- Czarne od początku sezonu pokazywały, że obrały jeden kierunek i konsekwentnie dążą do celu, prezentując najlepszy poziom i styl w lidze. Mój pobyt w Medyku w ostatnim sezonie to walka ze sobą, ciągłe rozmyślania, czy warto dalej uprawiać ten sport.

Przed przerwą zimową prezes Medyka Konin rozwiązał ze mną kontrakt i posypały się propozycje z innych klubów. Natomiast jeden telefon z Sosnowca rozwiał wszelkie moje wątpliwości, gdzie chcę grać. Dołączyłam do lokomotywy, która pozwoliła mi znów poczuć radość z gry oraz możliwość walki o trofea. Decyzja zapadła w jednej minucie i dziś wiem, że to był dobry krok. Udało mi się być częścią zespołu, który wygrał dublet, wrócić do kadry Polski, a przede wszystkim dzięki drużynie, sztabowi, zarządowi znów poczuć się częścią zespołu i zarazem radość z uprawianego zawodu.

Patrząc na mój udział i trofea, to na pewno dublet jest moim największym sukcesem. Choć wierzę, że wszystko, co najlepsze i największe, jeszcze przede mną - zarówno w klubie, jak i w kadrze.

- Kto inspiruje Nikol Kaletkę, 26-latkę pochodzącą z Grzędzina, której sportowe portfolio rośnie z roku na rok?

- Idoli nie mam. Są za to osoby, które uważam za wzór lub je podpatruję. Na pewno życiowo wzorcem są dla mnie rodzice, osobą, która mnie inspiruje, jest Jan Paweł II, a wzorem sportowca - Michael Jordan. Podpatruję Neymara, Mbappe, Marte. Co do klubów, to z pewnością FC Barcelona z Messim. A radość dają mi moi bratankowie.

(...)

Cały wywiad w 23. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukazał się 13 lipca 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MietekTreść komentarza: A mnie 50 lat uczyli, że wcześniej na tej ziemi nic nie było i dopiero my zza Buga i centralnej Polski przynieśliśmy tu kulturę wyższą, teatry, operę, literaturę piękną i muzykę. Dziwne to i podejrzane. Nie zasnę przez kilka nocy, chyba że, zwyczajem polskich ojców zakosztuję wyroby własne na recepcie pochodzącej z Grunwaldu.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 08:36Źródło komentarza: Co wspólnego z Pawłowiczkami ma musztarda sarepska? Poznajcie historię Braci Morawskich - HerrnhutówAutor komentarza: RealistaTreść komentarza: Julio!!! Przykro mi że odpadlaś z programu ale powiedzmy sobie szczerze że musisz pozbyć się tego ślasko-romskiego akcentu jeśli chcesz zaistnieć na polskiej scenie muzycznej.Mi się to podoba ale jestem Ślązakiem i o ile romskie festiwale będą dla ciebie nagrodą to szpaki czy mozile będą kręcić nosami.Szkoda😭😭😭Data dodania komentarza: 25.11.2024, 07:59Źródło komentarza: Julia po emocjonującym występie odpadła z The Voice of Poland. Łzy i piękny list do mamyAutor komentarza: marekTreść komentarza: Co tu dużo mówić, ochrona w tym sklepie inteligencją nie grzeszy a kasjerki są bardzo niemiłe dla klientów i wynoszą towar dla znajomych - ten, który w promocyjnych cenach ma trafić do klientów. Ponowie poczuli, że mają władzę. Powinni stracić robotę po tym co zrobili. Personel też do wymiany, tylko kilka Pań tam jest miłychData dodania komentarza: 25.11.2024, 00:17Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: gibaTreść komentarza: Co tam musztarda, kiełbasa jest ważniejsza. A jak nasi słabo skaczą, to i tak nic nie smakuje.Data dodania komentarza: 24.11.2024, 23:42Źródło komentarza: Co wspólnego z Pawłowiczkami ma musztarda sarepska? Poznajcie historię Braci Morawskich - HerrnhutówAutor komentarza: Wysoki brunetTreść komentarza: 0,038 jeśli już, a ważniejsza to ekipa wykonująca ocieplenie, po termowizji nie było żadnych uwag do wykonawcyData dodania komentarza: 24.11.2024, 21:08Źródło komentarza: Jaką grubość styropianu wybrać na ocieplenie domu?Autor komentarza: tyTreść komentarza: Nie wolno zostawiać. Zabrać do pomieszczenia, dać pić, jeść, a potem grabie czy miotłę do ręki, liści sporo, śnieg jest. A może straż miejska czy policja pochodzą, popatrzą?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 17:53Źródło komentarza: Nie bądź obojętny na osoby zagrożone wychłodzeniem. Gdzie po pomoc?
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna