Okazuje się, że zwierzęta są dwa. - Tak bynajmniej widzieliśmy. Podejrzewamy, że się zadomowiły. Wieczorami pod klatką przesiadują - przeuroczy widok - mówi pani Maja. Dodaje, że w środę sąsiedzi widzieli przez okna, jak atakują je wrony.
O tym, że zwierzę uwiecznione na zdjęciu to jednoznacznie zając, zapewniają nas w Nadleśnictwie Kędzierzyn.
Marek Kłos, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Kędzierzyn tłumaczy, że nie wierzy w to, by zwierzęta zadomowiły się w tym miejscu. - Prawdopodobnie za dwa dni, za tydzień same stamtąd odejdą - mówi Marek Kłos. Podkreśla, by nie dotykać zwierząt, zapewnić im spokój. - W tej chwili ludzie mogą je podziwiać, ale niech się nie przyzwyczajają, że zające zostaną na stałe. Zwierzyna - sarny, jelenie, dziki, również zające - lubi nas odwiedzać. Dziś, niestety, to ludzie wkraczają na teren bytowania zwierząt i one się gdzieś muszą podziać. Zające to zwierzęta polne, zatem mogą się pojawić w wielu miejscach. Wykorzystują obrzeża lasów, pola, ale i łączki przy osiedlach - dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze