Przypomnijmy, że w tie-breaku kędzierzynianie przegrywali 11:14, ale wygrali dwie akcje z rzędu. Przy stanie 13:14 sędzia puścił nieczyste przyjęcie piłki Piotra Łukasika i Nikołaj Penczew skończył atak i tym samym mecz. Hala zawrzała. Doszło do kuriozalnej sytuacji, bo arbiter cofnął swoją decyzję – był więc remis 14:14, ale ukarał zbyt emocjonalnie reagującego Łukasza Kaczmarka czerwoną kartką i ZAKSA straciła punkt. Jednak trzy kolejne padły jej łupem i to gospodarze zeszli z parkietu jako zwycięzcy.
Kontrowersyjna decyzja sędziego wywołała lawinę komentarzy, czy odbicie Piotra Łukasika było prawidłowe, czy też nie. Zapisy regulaminu przemawiają na korzyść Onico. Trener ekipy ze stolicy mówił, że jego zespół wygrał, a po zmianie decyzji trudno było jego zawodnikom w ogóle dalej grać. Z kolei komisarz zawodów miał przyznać: „Według mojej oceny pierwsza piłka w przyjęciu była piłką prawidłową. Zakończona akcja powinna skutkować zakończeniem meczu”.
Klub z Warszawy złożył oficjalny protest na zmianę decyzji arbitra przy piłce meczowej dla Onico oraz nieprzyznanie punktu w czwartym secie, przez co wynik do końca partii pozostał nieprawidłowy. Ta druga sytuacja miała miejsce przy stanie 16:11 dla gości, którzy wygrali kolejną akcję, a sędziowie rzekomo nie odnotowali tego w protokole. Teraz pozostaje czekać na decyzję władz PlusLigi.
- Z jednej strony cieszymy się, że wygraliśmy i wyszliśmy z tego trudnego stanu, z drugiej musimy być na siebie źli, bo po dwóch pierwszych setach, które zagraliśmy na dobrych emocjach, w trzecim niepotrzebnie zostaliśmy uśpieni - komentował spotkanie Paweł Zatorski, podkreślając, że można było ostudzić zapał rywali, nie doprowadzając do tak nerwowej końcówki meczu. - Pozwoliliśmy warszawianom się obudzić, a jeśli tak fizycznemu zespołowi pozwoli się choćby na odrobinę gry, to później ciężko jest kończyć zagrania w pierwszej akcji. Oni poczuli się pewnie, my mieliśmy sporo problemów – dodał libero ZAKSY.
Drugie starcie w Warszawie zaplanowano na 1 maja na godz. 20.30. Trzecie spotkanie ponownie w Kędzierzynie-Koźlu 4 maja o godz. 17.30. Ewentualne dwa kolejne terminy to 8 maja godz. 20.30 (Warszawa) i 11 maja godz. 17.30 (Kędzierzyn-Koźle).
Napisz komentarz
Komentarze