Reklama
sobota, 2 listopada 2024 21:12
Reklama
Reklama
Reklama

Kozielski rynek zacznie żyć. Powstaną na nim ogródki gastronomiczne

Kozielski rynek nie cieszy się dobrą sławą, a od czasu remontu mieszkańcy narzekają, że stał się betonową pustynią bez roślin i kawałka cienia. To jednak ma się niebawem zmienić. Powstaną bowiem ogródki gastronomiczne z parasolami. Dodatkową ozdobą mają być donice z kolorowymi kwiatami.
Kozielski rynek zacznie żyć. Powstaną na nim ogródki gastronomiczne

Pierwszy ogródek ma powstać lada dzień - w drugiej połowie maja i znajdować się naprzeciwko apteki. Będzie należeć do Krukafe i znajdzie się w nim 8 stolików, a przy każdym 4 krzesła.

- Długo pracowaliśmy nad tym, aby ożywić kozielski rynek. Zrobiliśmy remont i przyszła pandemia, która zablokowała kolejne kroki, jakimi miały być właśnie ogródki na płycie rynku. W tym roku się udało i już za kilka dni pierwszy z nich zacznie funkcjonować - mówi prezydent miasta Sabina Nowosielska.

Drugi powstanie przy samej fontannie. Będzie należał do nowo powstałej knajpki z koktajlami. Ten będzie nieco większy – pomieści aż 16 stolików, a przy każdym będą 4 krzesła.

- Bardzo się cieszę, ale kilka dni temu dostaliśmy od konserwatora zabytków wytyczne i to mnie trochę podłamało - podkreśliła prezydent miasta.

Lista wytycznych jest bardzo długa. Wśród nich znalazło się m.in. ogrodzenie, które powinno być jednolite, ażurowe, wykonane z materiałów naturalnych takich jak drewno, metal (kolor czarny lub grafitowy) i szkło. Rzekomo ma to pasować do pozostałych elementów znajdujących się na płycie rynku, które są srebrne. Kolejną ciekawostką są wytyczne odnośnie roślinności w donicach. Zdaniem konserwatora powinna to być roślinność rodzima. Zakazuje się natomiast stosowania tui, żywotników, cyprysików itd.

- Wydawało mi się, że tuje są właśnie charakterystyczne dla naszych ogródków i większość z nas ma je przy swoich domach. Oczywiście wytyczne powiatowego konserwatora zabytków sprawią, że wszystko będzie estetyczne i zgadzam się z nimi. Ale nie popieram niektórych postulatów, które odstraszają potencjalnych właścicieli przyszłych punktów gastronomicznych - dodała prezydent Sabina Nowosielska.

W sąsiedztwie Miejskiej Biblioteki Publicznej powstaje koktajl bar. Docelowo mają tam być organizowane przeróżne wydarzenia - od adresowanych do kibiców wieczorów sportowych przy telewizorach, poprzez imprezy okolicznościowe i tematyczne, po karaoke, koncerty na żywo oraz występy didżejów.

- Nasz lokal będzie przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Bez problemu będzie można tu wjechać i poruszać się na wózku inwalidzkim. Lokal ma być też przyjazny zwierzętom, z którymi będzie można zarówno wejść do środka, jak i siedzieć w ogródku. Stworzymy również kącik dla dzieci, bo sami mamy wnuki i wiemy, że jest to ważne dla najmłodszych. Być może w przyszłości zorganizujemy tu również animacje - mówi Joanna Brzoza, właścicielka koktajlbaru.

Po remoncie rynku gmina zamontowała trzy kamery miejskie, dzięki którym na jego płycie ma być zachowana czystość, ale i bezpieczeństwo. Ponadto przy ogródkach gastronomicznych właściciele lokali zamontują dodatkowy monitoring.

- Zależy nam na tym, aby każdy czuł się tu swobodnie. Chcemy zmienić opinię o kozielskim rynku. I zmienimy ją szybko - dodaje Joanna Brzoza.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
gos 15.05.2021 18:26
Wiele gatunków roślin jest trujących. Mam radę do Ciebie. Nie jedz. Nie zaszkodzi Ci.

Stefan 15.05.2021 11:03
Ciekawe. Pani Prezydent zgadza się z tymi wytycznymi czy też nie? Z tekstu wynika i jedno i drugie.

Dyrda 14.05.2021 09:32
Bardzo die cieszę, juz nie moge się doczekac

tty 13.05.2021 23:03
A co z dziczą?

Mieszkaniec 13.05.2021 22:15
Pani Prezydent, wśród miłośników naszej przyrody funkcjonuje takie hasło: "Tylko **** sadzą tuje", te obce gatunkowo, trujące i szkodzące naszym zwierzętom rośliny, na fali jakiejś nowomodny rozpanoszyły się po naszym kraju i tylko ktoś kogo nie obchodzi przyroda sądzi to coś na masową skalę.

Petroniusz 13.05.2021 21:55
Jak bedzie rynek zapelniony ogrodkami, to wystapi efekt skupienia i wszyscy beda tam walic jak w dym. Dwa ogrodki to moze byc za malo. Powinno byc duzo piwa, ale i roznorodna kuchnia. Moze meksykanska, wloska, moze czeska, moze gruzinska, moze cos w stylu beer hale. Musi byc na bogato. Wtedy rynek bedzie mial stala klientele. Bo codziennie mozna skorzystać z innego ogrodka. To mosi byc na wzor rynku w Opolu lub w Gliwicach. Dziekuje za uwage.

Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 4°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1033 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama