Emeryci coraz częściej korzystają z dobrej koniunktury gospodarczej i decydują się na podjęcie zatrudnienia, by dorobić do emerytury. Na koniec 2018 r. w Polsce pracowało 747,2 tysięcy osób z prawem do emerytury. To 13,1 proc. ogółu osób pobierających emeryturę z ZUS.
- W naszym regionie, średnio na 1000 osób pobierających emeryturę, 115 osób to dorabiający emeryci - wylicza Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego
Wśród pracujących emerytów, którzy podlegają ubezpieczeniu zdrowotnemu, najwięcej pracuje na podstawie umowy o pracę – 39,2 proc. Własną działalność gospodarczą prowadzi aż 29,2 proc. seniorów, zaś w ramach umowy zlecenia dorabia 25,8 proc. emerytów. Jeszcze wyższy odsetek osób z umową o pracę jest w gronie emerytów opłacających składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Taka grupa to 57,9 proc., a osoby z umową zlecenie to 34,3 proc.
- Najwięcej, bo prawie 15 proc. opolskich nestorów dorabia w handlu hurtowym i detalicznym, w co wlicza się również naprawę pojazdów. Sporo emerytów udziela się w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej - 12,6 proc., w przetwórstwie przemysłowym - 11,9 proc. oraz w usługach ochrony mienia i administrowania - 9 proc. Najmniejsze wzięcie wśród zarabiających seniorów ma informatyka i komunikacja oraz działalność związana z rozrywką, kulturą i rekreacją. W tych branżach pracuje 1-2 proc. emerytów - dodaje Sebastian Szczurek.
Większość, bo 56 proc. pracujących emerytów, to kobiety. Dlaczego panie częściej decydują się na taki krok? W Polsce, średnia emerytura kobiety jest niższa od świadczenia mężczyzny o ponad 1000 zł brutto. Kobiety mając niższe świadczenia niż mężczyźni m.in. z powodu niższych zarobków, krótszego stażu pracy oraz niższego o 5 lat wieku emerytalnego, mają większą motywację do uzupełnienia swoich dochodów.
Na tle Unii Europejskiej, Polska ma obecnie jedną z najniższych (3,5 proc.) stopę bezrobocia. To jednak nie przekłada się na wzrost wskaźnika zatrudnienia w gospodarce, który jest jednym z najniższych w Europie. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych. Stąd sięganie przez emerytów po dodatkowe dochody z tytułu zatrudnienia to bardzo pozytywne zjawisko.
Średnia wieku pracującej emerytki to 65 lat, a pracującego na emeryturze mężczyzny - 67 lat. Prawie 36 proc. polskich świadczeniobiorców, którzy pracowali pod koniec ubiegłego roku miało od 60 do 64 lat. W przedziale 65-69 lat pracowało 38,4 proc. emerytów, a aż 20,5 proc. dorabiających seniorów miało więcej niż 70 lat.
Napisz komentarz
Komentarze