Początek meczu był nerwowy w wykonaniu siatkarzy z Polski, którzy popełnili kilka błędów w polu serwisowym. Itas rozpoczął od prowadzenia 4:1 i trzypunktową przewagę utrzymał do stanu 7:4. ZAKSA doprowadziła do remisu 10:10, gdy David Smith zablokował Srecko Lisinaca, a Kamil Semeniuk Nimira Abdel-Aziza. Rozgorzała walka punkt za punkt i losy pierwszej partii rozstrzygnęły się w końcówce. Przy stanie 21:21 Nimir Abdel-Aziz wyrzucił piłkę w aut, a za moment David Smith zaliczył asa serwisowego. W kolejnej akcji holenderski atakujący znów uderzył w aut i kędzierzynianie mieli pierwszego setbola. Zwycięski punkt zdobył Łukasz Kaczmarek.
Po zmianie stron Włosi rozpoczęli od prowadzenia 3:0, ale podopieczni Nikoli Grbicia szybko doprowadzili do wyrównania 4:4. Siatkarze z Trydentu jeszcze odskoczyli na dwa oczka (9:7, 11:9), gdy kapitalnymi atakami popisał się Nimir Abdel-Aziz. Kędzierzynianie znów doszli rywala na 12:12, kiedy na blok kędzierzynian nadział się Ricardo Lucarelli. Decydującym momentem dla losów tego seta była seria zagrywek Kamila Semeniuka przy stanie po 13. Nasz przyjmujący popisał się dwoma asami (15:13), a za moment David Smith zablokował Ricardo Lucarelliego, a Aleksander Śliwka obił blok rywali i ZAKSA odskoczyła na 17:13. Kędzierzynianie kontrolowali sytuację i utrzymywali bezpieczną przewagę. Kiedy Simone Gianelli zepsuł zagrywkę było 24:21. Ostatnia akcja należała do Aleksandra Śliwki.
Trzeci set znów lepiej rozpoczęło Trentino, bo prowadziło 4:0, ale siatkarze z Kędzierzyna-Koźla szybko odrobili straty i po bloku Łukasza Kaczmarka na Nimirze Abdel-Azizie było 9:9. Włoski zespół ponownie wyszedł na prowadzenie 18:14, gdy zablokowany został Łukasz Kaczmarek, kontrę wykorzystał Ricardo Lucarelli, a Aleksander Śliwka kiwnął w aut. Kiedy dwie akcje wygrał Marco Podrascanin przewaga ta urosła do sześciu punktów (21:15) i stało się jasne, że nasz zespół już nie odrobi strat.
Emocji nie brakowało w czwartej partii. Zawodnicy po obu stronach siatki dawali z siebie wszystko. Nie brakowało długich wymian, potężnych ataków i efektownych obron. Najpierw prowadziła drużyna z Polski (7:5), potem do głosu doszli przeciwnicy (14:11), ale nasi odrobili straty i po zaciętej końcówce, grze na przewagi i asie serwisowym Łukasza Kaczmarka, Grupy Azoty ZAKSA po raz pierwszy w historii wygrała Ligę Mistrzów i sięgnęła po Puchar Europy.
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, David Smith, Paweł Zatorski oraz Bartłomiej Kluth, Rafał Prokopczuk
Itas: Simone Gianelli, Ricardo Lucarelli, Srecko Lisinac, Nimir Abdel-Aziz, Marco Podrascanin, Dick Kooy, Salvatore Rossini oraz Alessandro Michieletto, Lorenzo Sperotto, Andrea Argenta, Luis Sosa
Napisz komentarz
Komentarze