Reklama
czwartek, 23 stycznia 2025 02:11
Reklama
Reklama
Reklama

Droga siatkarzy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle do finału Ligi Mistrzów

Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla 1 maja w Weronie zawalczą o wygranie Ligi Mistrzów. Ich przeciwnikiem będzie włoska drużyna Trentino Itas. Przypomnijmy drogę Grupy Azoty ZAKSA do wielkiego finału tych prestiżowych rozgrywek.
Droga siatkarzy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle do finału Ligi Mistrzów
Grupa Azoty ZAKSA po wygranym "złotym secie" z Zenitem Kazań

W tym sezonie, z powodu pandemii koronawirusa, zmieniono formułę rozgrywek najważniejszego z europejskich pucharów. Nie było klasycznej rywalizacji mecz i rewanż w fazie grupowej. Nie ma też turnieju Final Four z udziałem czterech najlepszych zespołów. O puchar zagrają dwie najlepsze drużyny po rundzie play-off. A są to Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle, bo tak ze względów proceduralnych - bez członu ZAKSA - brzmi nazwa naszego klubu w europejskich rozgrywkach oraz włoskie Trentiono Itas.

Przypomnijmy drogę siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla do wielkiego finału. Najpierw, podopieczni Nikoli Grbicia okazali się najlepsi w grupie A, gdzie z kompletem zwycięstw wygrali dwa turnieje, wyprzedzając: Skrę Bełchatów, Fenerbahce Stambuł i Lindemans Aalst.

 

W fazie grupowej kędzierzynianie dwukrotnie pokonali Skrę

 

Turniej w kędzierzyńskiej hali "Azoty" rozegrany został w dniach 8-10 grudnia. Gospodarze najpierw pokonali Skrę 3:0 (25:21, 25:19, 25:19), potem zespół z Turcji 3:0 (25:21, 25:20, 25:13) i na koniec Belgów 3:0 (25:19, 25:19, 25:17).

Gospodarzem kolejnych zawodów był klub z Bełchatowa i to z nim Grupa Azoty stoczyła zacięty boj, zakończony wygraną 3:2 (25:23, 21:25, 25:20, 19:25, 15:10). Tym samym kędzierzynianie zapewnili sobie awans, a zwycięstwami nad Fenerbahce 3:0 (25:23, 25:18, 25:18) oraz Lindemans 3:1 (21:25, 25:16, 25:15, 25:19) zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie.

Później zaczęły się schody, bo losowanie nie było szczęśliwe dla naszej drużyny. W ćwierćfinale bowiem trafiła na zwycięzcę poprzednich rozgrywek i głównego faworyta do tytułu – Cucine Lube Civitanova. Naszpikowany gwiazdami mistrz Włoch niespodziewanie przegrał 24 lutego pierwszy mecz we własnej hali 1:3 (23:25, 25:14, 21:25, 21:25), ale 3 marca w Kędzierzynie-Koźlu odrobił straty, bo wygrał w trzech setach (25:22, 26:24, 26:24). O awansie do półfinału zdecydował „złoty set”, wygrany przez gospodarzy 16:14.

- Ważne było podejście, o którym mówił nam trener, żeby nie poddawać się i cały czas walczyć, być w grze. I tak było. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, ale Lube to jest jedna z najlepszych drużyn na świecie. Prezentowała bardzo dobrą siatkówkę i w końcówkach setów przechylała szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na szczęście był ten złoty set - wygrany w końcówce dzięki naszej świetnej zagrywce - który dał nam awans. Mamy wielkie marzenia i nadal chcemy wygrywać - mówił po tym meczu nasz przyjmujący Aleksander Śliwka.

 

Wielki zespół Cucine Lube odpadł w ćwierćfinale

 

W półfinale przeciwnikiem ZAKSY był kolejny siatkarski gigant – Zenit Kazań. Rywalizacja z sześciokrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów była pasjonująca. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia 18 marca pierwszy mecz w Rosji wygrali po heroicznej walce 3:2 (22:25, 22:25, 29:27, 25:22, 16:14). Rewanż w hali „Azoty” 24 marca był jeszcze bardziej emocjonujący. Tym razem było 3:2 (25:16, 17:25, 21:25, 30:28, 20:18) dla ekipy z Kazania i znów potrzebny był „złoty set”. Ten wygrali kędzierzynianie 15:13 i spełnili marzenia swoje i kibiców o awansie do wielkiego finału.

- Za nami dwa złote sety. Myślę, że trudno byłoby przewidzieć piękniejszy scenariusz naszego awansu - mówił wówczas libero Paweł Zatorski.

- Myślę, że zasługujemy na bycie w finale. Wygraliśmy z jedną z najlepszych drużyn na świecie. (...) Jest to świetny rezultat dla naszej drużyny. Wciąż marzymy i mam nadzieję, że spełnimy je w Weronie - skomentował rywalizację z Zenitem trener Grupy Azoty.

 

W półfinale rywalem ZAKSY był Zenit Kazań

 

W ostatnim, decydującym meczu, rywalem polskiego zespołu będzie zespół z Włoch, o którym pisaliśmy tutaj: Finał siatkarskiej Ligi Mistrzów w Weronie. Trentino Itas rywalem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Mecz finałowy rozegrany zostanie w Weronie 1 maja o godz. 20.30. Transmisja w Polsacie Sport.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

!!! 01.05.2021 13:08
https://www.youtube.com/watch?v=zj1u2bkQGVE

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AlinaTreść komentarza: Ależ ja podziwiam Pana Owsiaka za perfekcyjnie zorganizowany biznes. Jestem pewna, że nie można Mu zarzucić żadnych przestępstw przeciwko prawu. Moje uwagi dotyczą raczej odsłonięcia mechanizmów jak to wszystko się kręci. Np genialne oklejanie serduszkami darczyńców i niech się wstydzą wszyscy, którzy serducha przyklejonego nie mają. Np udostępnianie darmowo w mediach lokalnych i ogólnokrajowych czasu antenowego. Wspomaganie przez gminy bezpłatnie obsługi imprezy przez pracowników w czasie ich godzin pracy. itp, itd. Żadna inna organizacja czy fundacja nie ma takiego bezpłatnego wspomagania.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:04Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje A Autor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:01Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 20:57Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: hihiTreść komentarza: ale ta Pani ma ładne oczyData dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Kibice ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wspierają nasze schronisko dla zwierzątAutor komentarza: lolTreść komentarza: ale jaja mam autyzm!!!Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Salwy śmiechu w Kameleonie. Królował stand-up. ZDJĘCIAAutor komentarza: XxxTreść komentarza: Pablito mentalnie to chyba w głębokim prl-u siedzisz. Państwo nie jest od kupowania sprzętu do szpitali, tylko od płacenia za świadczenia zdrowotne.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:16Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 1°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna