Rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska poinformowała w środę, że kolejnych kilkunastu chorych na COVID-19 z woj. śląskiego, wymagających hospitalizacji, trafiło w ostatniej dobie do szpitali w innych województwach.
Jak przekazała rzeczniczka, przyjęły ich placówki w Kędzierzynie-Koźlu i w Głubczycach (opolskie), w Wadowicach, Zakopanem i Nowym Targu (małopolskie) i we Włoszczowie i Jędrzejowie (świętokrzyskie). Pierwszy raz konieczne okazało się przewiezienie pacjentów z jednej placówki do innej – trwa przenoszenie kilkunastu pacjentów z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Marii Panny w Częstochowie do szpitala w Radomsku (łódzkie).
W stan gotowości zostały postawione wszystkie załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na południu Polski. Powołano sześć dodatkowych zespołów, które będą te dyżury pełniły.
Adam Niedzielski przekazał, że będą dwa typy realokacji. - Pierwszy typ realokacji, nazywamy ją roboczo "realokacją kołową", tj. wykorzystanie transportu sanitarnego czy zespołów ratownictwa medycznego, i ta realokacja już się w tej chwili dzieje - powiedział.
Jak dodał, „dotyczy ona przede wszystkim nowych pacjentów". - To są okolice Częstochowy i okolice zachodniej ściany regionu śląskiego. Pacjenci z tych regionów, czyli okolic Częstochowy i zachodniej części regionu, są transportowani odpowiednio: do Radomska, i odbywa się to w taki sposób, że pacjenci są triażowani w Częstochowie, a następnie po tym triażu właśnie przesyłani do szpitala w Radomsku. Dzisiaj będzie to prawie 20 osób. Jeżeli chodzi o zachodnią ścianę regionu - to tutaj współpracujemy ze szpitalem w Kędzierzynie-Koźlu, który będzie przyjmował pacjentów i już bezpośrednio transportem systemowym przyjmuje pacjentów. Liczymy, że do końca tego tygodnia w obu tych lokacjach blisko 150-170 pacjentów z całego Śląska będzie realokowanych - powiedział Adam Niedzielski.
Napisz komentarz
Komentarze