Dla Ewy Komander był to pierwszy start w tym roku. I jak zaznaczyła zawodniczka - bardzo udany, bo nie spodziewała się tak dobrego rezultatu: 4 godziny 14 minut i 43 sekundy.
- Zabrakło mi 20 sekund do pobicia rekordu Polski na tym dystansie. Uzyskany wynik bardzo mnie cieszy i pozytywnie nastawia oraz motywuje do dalszej pracy - przyznała triathlonistka.
W Dubaju w różnych kategoriach rywalizowało ponad 1200 zawodników z całego świata. Reprezentantka Polski startowała w najsilniejszej kategorii elita (zawodowcy) i zajęła dziewiąte miejsce.
Uczestnicy zawodów w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich musieli przejść pozytywnie testy na koronawirusa, a następnie mogli ruszać na start. Do przepłynięcia było 1,9 km, przejechania na rowerze 90 km, a na koniec trzeba było jeszcze przebiec 21,1 km.
Zwyciężyła czterokrotna mistrzyni świata na dystansie Ironman 70.3 - Szwajcarka Daniela Ryf z czasem: 3 godziny 56 minut i 54 sekundy. Druga była jej rodaczka Imogen Simmonds (4.02,02), a trzecia Sara Svensk ze Szwecji (4.05,17).
Napisz komentarz
Komentarze