W pierwszej partii walka punkt za punkt trwała do stanu 6:6. Później ZAKSA przejęła inicjatywę i po chwili prowadziła już 11:8. Przeciwnicy szybko wyrównali (11:11) po dwóch asach serwisowych Rafała Szymury. Jednak po drugiej stronie siatki punktowymi zagrywkami popisali się Jakub Kochanowski i Kamil Semeniuk, a Rafał Szymura i Mohammed Al Hachdadi popełnili błędy w ataku i kędzierzynianie mieli już pięciopunktową zaliczkę (19:14). Jastrzębski Węgiel jeszcze zbliżył się na 19:21 po kolejnym asie Rafała Szymury, jednak w końcówce jego koledzy popełnili dwa błędy, a decydująca akcję skończył David Smith.
Po zmianie stron rozgorzała fantastyczna walka. Oba zespoły ryzykowały w polu serwisowym, świetnie broniły i twardo grały na siatce. Jastrzębianie pierwsi objęli prowadzenie 7:4, ale obrońcy trofeum wyrównali po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego (10:10). Kolejne punktowe serwisy obserwowaliśmy po obu stronach (Łukasz Wiśniewski i Rafał Szymura oraz Kamil Semeniuk i Jakub Kochanowski). Raz jeden, a raz drugi zespół obejmował niewielkie prowadzenie, a losy seta rozstrzygnęły się na przewagi. Prze remisie po 25 ważną akcję skończył Łukasz Kaczmarek, a za moment Kamil Semeniuk powstrzymał blokiem atak Mohammeda Al Hachdadiego.
Trzecia i jak się okazało decydująca odsłona od początku przebiegała pod dyktando siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla. Po akcjach Kamila Semeniuka i błędzie Jurija Gladyra nasi odskoczyli na 6:3. Kiedy dwa razy zablokowany został Mohammed Al Hachdadi, a Kamil Semeniuk wykorzystał kolejną kontrę, było już 16:10. Rywale jeszcze próbowali odmienić losy meczu i odrobili dwa punkty (14:17), ale za moment seria bloków spowodowała, że ZAKSA odjechała przeciwnikom (22:15) i po 77. minutach gry zdobyła Puchar Polski. To już ósme trofeum w historii naszego klubu.
Grupa Azoty ZAKSA: Benjamin Toniutti (3), Łukasz Kaczmarek (13), Kamil Semeniuk (14), Aleksander Śliwka (10), Jakub Kochanowski (8), David Smith (7), Paweł Zatorski oraz Bartłomiej Kluth
Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Mohammed Al Hachdadi (16), Rafał Szymura (13), Yacine Louati (8), Jurij Gladyr (4), Łukasz Wiśniewski (8), Jakub Popiwczak oraz Eemi Tervaportti, Jakub Bucki (1), Grzegorz Kosok
Napisz komentarz
Komentarze