Epidemia wirusa Equine Herpes Virus (EHV-1) może być "najpoważniejszym wybuchem epidemii, z jakim mieliśmy do czynienia w Europie na przestrzeni ostatnich dekad" - tak ocenia sytuację Sabrina Ibáñez, Sekretarz Generalna FEI, cytowana przez portal mojafirma.infor.pl. "Ten szczep wirusa jest wyjątkowo agresywny i już spowodował śmierć wśród koni oraz dużą liczbę ciężkich przypadków klinicznych" - czytamy tamże.
- Wirus Herpes pojawił się na zawodach w Hiszpanii i spowodował, że na razie wszystkie większe międzynarodowe imprezy jeździeckie w Europie są wstrzymane do rozpoznania - poinformował nas Andrzej Sałacki, menedżer GOSiR w Zakrzowie, twórca i były wieloletni prezes LKJ Lewada. - To krzyżuje nam plany. Mogą się odbywać tylko małe regionalne zawody, ale w reżimie weterynaryjnym. Na razie nie ma jeszcze w Polsce stwierdzonych ognisk, więc daje to nadzieję, że zakończy się na strachu. Czekamy na rozwój wypadków. Główny Inspektorat Weterynaryjny też przygląda się sprawie - dodał.
Jak się dowiadujemy od rozmówcy, epidemie wśród koni - podobnie jak wśród ludzi - zdarzają się raz na kilkanaście lat.
Sytuacja jeszcze bardziej utrudnia funkcjonowanie Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Zakrzowie - już obostrzenia nałożone w związku z epidemią koronawirusa mocno doświadczają GOSiR. - Stoimy w uśpieniu - nie ukrywa Andrzej Sałacki.
***
"Jak podaje portal zlotykon.pl, choroba wywołana EHV-1 u wszystkich koni rozpoczyna się od wzrostu temperatury do ponad 40 st. C i objawów oddechowych. Po kilku lub kilkunastu dniach mogą się pojawić objawy neurologiczne. Może rozwinąć się jedna z trzech postaci: zakażenie dróg oddechowych, poronienie lub śmierć noworodka bądź postać neurologiczna: herpeswirusowe zapalenie opon mózgowych i rdzenia kręgowego" - czytamy w portalu mojafirma.infor.pl.
Napisz komentarz
Komentarze