Zaniepokojeni bliscy wezwali pomoc. Mężczyzna dzień wcześniej przewrócił się na klatce schodowej i doznał urazu głowy, ale odmówił pomocy medycznej, po czym udał się do swojego mieszkania.
W środę od rana nie było z nim kontaktu. Nie reagował na pukanie do drzwi. W mieszkaniu uchylone było okno. Strażacy przy użyciu specjalistycznego przyrządu bezszkodowo dostali się do środka.
Mężczyzna leżał na tapczanie - był przytomny. Został przekazany pod opiekę pogotowia ratunkowego, które zabrało poszkodowanego do szpitala. Zdarzenie miało miejsce 17 lutego około godziny 12.30.
Napisz komentarz
Komentarze