Gdy w lipcu ubiegłego roku Xenia wygrała turniej w Islandii, jej trenerzy zdecydowali, że powinna spróbować sił ze starszymi zawodniczkami i zacząć grać z najlepszymi. To była bardzo dobra decyzja. Od tego czasu nastolatka zaliczyła cztery udane występy w kategorii do lat 18.
Na Cyprze Xenia dotarła do finału, w którym uległa rozstawionej z numerem jeden Tamari Gageshidze z Gruzji. Później nastolatka poleciała na cykl turniejów do Izraela, gdzie docierała do ćwierćfinałów singla i półfinałów debla. Pod koniec lutego wzięła udział w dwóch turniejach w Republice Południowej Afryki, gdzie notowała podobne wyniki. Na dodatek w Pretorii wygrała z zajmującą 162. miejsce w rankingu ITF 18-letnią Megan Basson. Natomiast w deblu, grając w parze z Brytyjką Victorią Allen, pokonały duet z 65. miejsca w rankingu.
Dzięki tym wynikom Polka znalazła się na 700. pozycji w rankingu międzynarodowej federacji tenisa (ITF) wśród zawodniczek do 18 lat. Celem jest awans do najlepszej dwusetki, co pozwoli na grę w turniejach wielkoszlemowych. Jednak ze względu na swój wiek kędzierzynianka może w ciągu roku rozegrać tylko 14 turniejów rangi ITF do lat 18.
- We wrześniu córka ukończy 15 lat i wtedy będzie mogła zagrać już w 18 turniejach - tłumaczy Patrycja Bandurowska, matka i trenerka tenisistki.
Xenia trenuje w Portugalii, w miasteczku Tavira. Ćwiczy pięć godzin dziennie, m.in. pod okiem Pedro Pereiry, byłego zawodnika, który prowadził m.in. Anastasiję Pawluczenkową. Nastolatka ma też wsparcie ze strony swojego pierwszego trenera z Kędzierzyna-Koźla - Bronisława Jankowskiego, który przed laty trenował kadrę polskich lekkoatletek.
- Xenia trenuje z nim od siódmego roku życia. Jest dla niej bardzo ważną osobą. Dzwoni do niego przed każdym meczem, a przed ważnymi zawodami pan Bronisław potrafi przylecieć i trenować razem z nią w Tavirze - opowiada Patrycja Bandurowska.
Dużą rolę w tym, że Xenia Lipiec może realizować swoją pasję, odgrywa szkoła. Nastolatka bowiem uczy się zaocznie w PSP nr 19.
- Chciałabym serdecznie podziękować pani dyrektor Bożenie Łoteckiej i całemu personelowi za zrozumienie i możliwość ukończenia szkoły podstawowej. Szkoła bardzo dobrze współpracuje z zawodniczką, która mając spokojną głowę, może uczestniczyć w treningach i zawodach. Chciałabym również podziękować władzom miasta, które przyznając stypendia sportowe, pozwalają spełniać Xenii swoje marzenia, aby być w czołówce światowej w tenisie ziemnym - dodaje Patrycja Bandurowska.
Napisz komentarz
Komentarze