Kędzierzynianie weszli w mecz bardzo dobrze. Od pierwszych piłek grali efektywnie. Rywale stawiali opór i nie brakowało długich i efektownych wymian. Jednak zwycięsko z nich wychodzili gospodarze i to oni dominowali w tej partii. ZAKSA powiększała przewagę (7:4, 11:7, 16:10, 22:17), a w końcówce dwa bloki i as serwisowy Jakuba Kochanowskiego przesądziły sprawę.
Drugi set też pod dyktando gospodarzy, którzy błyskawicznie odskoczyli na 6:1. Podopieczni Nikoli Grbicia utrzymywali wysoką przewagę, ale do czasu. Ciekawie zrobiło się przy wyniku 17:11, gdy kędzierzynianie stanęli i przegrali cztery akcje z rzędu. Po czasie wziętym przez trenera, to ZAKSA wygrała trzy kolejne piłki, ale po chwili rywale znów zmniejszyli dystans (18:20). W końcówce oba zespoły popełniały błędy, jednak więcej Trefl i dlatego przegrał.
Nieco inny przebieg miała trzecia odsłona. Tym razem goście rozpoczęli od prowadzania 3:1, ale nasi siatkarze szybko wyrównali, a po bloku na Moritzu Reichercie i asie serwisowym Davida Smitha, było już 8:5. Trefl jeszcze zbliżył się na punkt (10:11), ale za moment ZAKSA wygrała dwie kontry, a gdańszczanie popełnili dwa błędy w ataku i gospodarze wypracowali sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymali do końca (15:10, 19:15, 23:19).
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, David Smith, Paweł Zatorski oraz Bartłomiej Kluth
Trefl Gdańsk: Marcin Janusz, Mariusz Wlazły, Bartłomiej Lipiński, Moritz Reichert, Pablo Crer, Bartłomiej Mordyl, Maciej Olenderek oraz Mateusz Janikowski, Kewin Sasak, Łukasz Kozub
Napisz komentarz
Komentarze