Reklama
piątek, 22 listopada 2024 11:04
Reklama
Reklama
Reklama

Kierowcy trąbią na niego i klną, a on jeździ do swojej ukochanej

Mężczyzna, który od kilku miesięcy przemierza ulice Kędzierzyna-Koźla elektrycznym wózkiem inwalidzkim, wzbudza wiele emocji wśród kierowców, którzy nie mają do niego cierpliwości, trąbią i klną. Czasami ktoś robi mu zdjęcie i wrzuca do sieci, wywołując fale komentarzy na forach internetowych.
Kierowcy trąbią na niego i klną, a on jeździ do swojej ukochanej

Emocje kierowców sięgają zenitu, gdy mężczyzny nie da się wyprzedzić i tworzy się korek.

Kim jest kierowca wózka inwalidzkiego i dlaczego jeździ ulicami, a nie poboczem lub chodnikiem?

To Horst Kupka, 79-letni mieszkaniec Kłodnicy. Mimo sędziwego wieku, mężczyzna cieszy się życiem i codziennie jeździ do Kędzierzyna, by spotkać się ze swoją ukochaną.

- Jestem sam, żona mi zmarła – opowiada Horts Kupka. Spotyka się z nieco starszą Adelą, która też jest wdową. - Ma na imię tak, jak moja matka – opowiada.

- Jeżdżę do niej na śniadanie, obiad, kolację – wylicza mężczyzna.

Wózek, którym się porusza kupiła mu córka Danuta, która mieszka w Niemczech.

- Mogę nim przejechać 40 kilometrów, ale codziennie go ładuję, wożę też kabel do ładowania z sobą – opowiada Horst Kupka.

Pokonanie trasy z Kłodnicy do Adeli zajmuje mu około pół godziny.

- Boję się jeździć chodnikiem. Kiedyś się wywróciłem - wspomina nasz rozmówca. - Na drodze czuję się bezpieczniej - tłumaczy.

W świetle obowiązujących przepisów, osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim, jest pieszym. Zgodnie z ustawą, w przypadku poruszania się wózkiem inwalidzkim zobowiązana jest korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, osoba na wózku może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi. W przypadku korzystania z pobocza lub jezdni, obowiązana jest poruszać się lewą stroną drogi.

- Zatrzymała mnie kiedyś policja, ale nie dostałem żadnej kary. Pani policjantka powiedziała mi tylko, żebym jeździł blisko krawędzi jezdni i tak robię - tłumaczy Horst Kupka, który nie przejmuje się zbytnio trąbieniem i uwagami innych kierowców.

- Wariaty trąbią. Uczciwy człowiek tego nie robi. Też jeździłem samochodem, ale nigdy na nikogo nie trąbiłem - opowiada.

Pan Horst zrobił prawo jazdy gdy miał 25 lat. Uprawnienie stracił dwa lata temu.

- Upadłem w garażu i poważnie uszkodziłem sobie lewą nogę - wspomina. Od tego czasu ma trudności z poruszaniem się. W międzyczasie ze względu na stan zdrowia odebrano mu uprawnienia kierowcy.

Pan Horst bardzo chciałby mieć małe autko z dachem, które nie wymaga prawa jazdy.

- Ciężko mi będzie jeździć tym wózkiem zimą - przyznaje mężczyzna.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

prawda 16.08.2020 17:35
A może wziąć się tak za kierowców piratów, którzy pieszych mają za nic. Jakby mogli to by jeździli ludziom po nogach.

Marta 15.08.2020 14:50
Ludzie więcej emparii, a nie jadu. Co za czasy tylko złość.

Rychu, taki lepszy Ryszard 14.08.2020 23:43
Ten Pan jest częścią naszego krajobrazu nasz lokalny, Pan Horst, żyje i chce żyć, ma też kogoś bliskiego. Czy to aż tak wiele umożliwić temu człowiekowi przejechać spokojnie ulicą? Iluż to starszych ludzi z przyzwyczajenie jeździ drogą gdy są do tego ścieżki, nie ma się co irytować, trochę wyobraźni, luzu a będzie wszystkim lepiej, niech każdy ma swoje miejsce. Corona was jeszcze niczego nie nauczyła, żal czytać...

Kierowca 14.08.2020 20:57
Wiele można zarzucić włodarzom miasta w temacie remontu głównej arterii... Wycinki drzew, projekt nie pozwalający wyprzedzić ani ominąć nikogo i niczego. Czy to piaskarka, czy zamiatarka czyszcząca drogę, czy też staruszek na wózku... Ale trzeba przyznać, że miejsca nie brakuje dla nikogo. Nie mówię, żeby Pana karać. Ale skoro policja interweniuje to powinni wytłumaczyć Panu przynajmniej, że postępuje źle. Utrudnia ruch, stwarza zagrożenie dla siebie i innych, porusza się po drodze publicznej pojazdem do tego nie przystosowanym. Jeśli to była by jakaś młoda osoba to uznał bym ją za egoistycznego ignoranta. Ale jest w zaawansowanym wieku więc to po prostu słodki staruszek jadący do ukochanej. Ot, taka różnica.... Ręce opadają. Na chodniku był by Pan bardziej bezpieczny. A tak - wystarczy chwila nieuwagi ze strony przyjezdnego kierowcy, który na sekundę rzucił okiem na GPS albo w lusteko, i ukochana będzie opłakiwać drugiego mężczyznę. Nikt Panu nie życzy źle. Niech się Wam żyje wspólnie długo i szczęśliwie. Ale proszę pomyśleć, co Ona poczuje, kiedy pewnego dnia Pan nie dojedzie na obiad. Skoro jest dla kogo żyć - po co tak ryzykować? Apel do policji - nie karajcie. Uświadamiajcie.

Sasiadhorsta 14.08.2020 19:19
Nasze prawo niestety nie określa kategorii tych pojazdów. Niby pojazd silnikowy bo ma silnik niby mechaniczny niby motorower albo pojazd wolnobiezny. Nic nie wiadomo. Policja też ma związane ręce i im sie nie dziwię bo nikt nie pomyślał o nowelizacji przepisów. To samo z elektrycznymi hulajnogami które lecą 40 km/h. A pan horst nie porusza się wózkiem inwalidzkim bo rozwija prędkość powyżej 10 km/h więc zgodnie z przepisami nie jest to wózek inwalidzki....takie mamy prawo. Niech więc sądy decydują co takiemu robić. Swoją drogą pan jest bardzo niekulturalny i nikogo nie słucha nawet jak mu się radzi żeby dla bezpieczeństwa zjechał na bok i poruszał się poboczem, policjantów też olewał dlatego do sądu....

Mieszkaniec - kierowca 14.08.2020 15:05
No i wszystko spoko, niech jeździ jezdnia tam, gdzie chodnik jest nierówny. Ale jeżdżąc ul. Kozielską wzdłuż poprowadzona jest ścieżka rowerowa, gładka, bez wybojów, którą bez problemu mógłby się poruszać, a nie szukać wymówek. To samo na obwodnicy - jest duży pas awaryjny i chyba nikt by nie robił problemu, jeśli by się nim poruszał, a nie jezdnią, gdzie stanowi poważne zagrożenie dla siebie i innych.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TTTreść komentarza: Zapomnieli jeszcze odznaczyć nadgorliwego ochroniarza 🥁👏Data dodania komentarza: 22.11.2024, 10:00Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: TojaTreść komentarza: jak jest ciemno, to nie trzeba nawet zapalać wszystkich latarni.. w kilku miejscach wystarczy l, żeby było cokolwiek widać.. A i byłbym zapomniał.. chrzanić biedronkę, która chyba przegrała jakiś zakład i musi świadczyć usługi na najgorszym możliwym poziomie.. pozdrawiamData dodania komentarza: 22.11.2024, 09:53Źródło komentarza: „Ale tu ciemno”. Klienci zaczynają się denerwować. ZDJĘCIAAutor komentarza: chyba były klientTreść komentarza: 10 zł w ramach przeprosin to jakiś żart.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 08:49Źródło komentarza: Policja wezwana do klienta, który nie zapłacił za reklamówkę. Sieć przeprasza i daje 10 zł na zakupyAutor komentarza: Rychu, taki lepszy RyszardTreść komentarza: jak tam zalegniesz to się dołożę z potrzeby miłości bliźniegoData dodania komentarza: 22.11.2024, 08:25Źródło komentarza: I Ty możesz wspomóc kłodnickie hospicjum św. Anny. Weź udział w wyjątkowym koncercieAutor komentarza: SąsiadTreść komentarza: rozkwita acha... chyba grzybnia na zwisającym starym workuData dodania komentarza: 22.11.2024, 08:24Źródło komentarza: Droga krajowa nr 45 w rejonie Krapkowic, jeszcze długo będzie nieprzejezdnaAutor komentarza: anty onucaTreść komentarza: A są gdzieś takie, czy gdzieś je budują. Wskaż nam te lokalizacje gdzie to ośrodki są budowane byśmy mogli zaprotestować i je blokować!!!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 08:22Źródło komentarza: Droga krajowa nr 45 w rejonie Krapkowic, jeszcze długo będzie nieprzejezdna
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1000 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna