W pierwszym spotkaniu krakowskiego turnieju drużyna z Kędzierzyna-Koźla przegrała z pierwszoligowym BBTS-em Bielsko-Biała. Pisaliśmy o tym: TUTAJ.
Starcie z GKS-em Grupa Azoty ZAKSA rozpoczęła w ustawieniu: Korneliusz Banach, Bartłomiej Kluth, Rafał Prokopczuk i Krzysztof Rejno, a na zmiany wchodzili Filip Grygiel i Mateusz Zawalski. Zespół prowadził Adam Swaczyna.
Pierwszą partię lepiej rozpoczął GKS, który prowadził 4:1 i 6:2. Nasz zespół zbliżył się na punkt (6:7), ale rywale wygrali kilka akcji i przejęli inicjatywę (14:10, 18:13). W naszej ekipie szwankowało przyjęcie i gra na siatce. W końcówce ZAKSA odrobiła straty po bloku Krzysztofa Rejno i asie serwisowym Mateusza Zawalskiego, ale przy stanie 23:24 Sławomir Stolc zdobył decydujący punkt dla drużyny z Katowic.
W drugim secie kędzierzynianie prowadzili przez moment (4:2, 6:4), ale przeciwnik szybko złapał swój rytm i przejął inicjatywę. Zawodnicy z Katowic byli aktywniejsi na piaszczystym boisku, bronili dużo piłek i wyprowadzali skuteczne kontry. GKS powiększał przewagę (13:9, 15:10, 17:10), a ZAKSA miała problemy ze skończeniem swoich akcji. Jeszcze Krzysztof Rejno próbował poderwać swoich kolegów, ale to było za mało, żeby odnieść zwycięstwo w tym spotkaniu. Rywale rozkręcali się i uzyskali dziesięciopunktową przewagę.
MVP meczu wybrany został Sławomir Stolc z GKS-u.
W swoim ostatnim meczu Grupy Azoty ZAKSA zmierzy się w sobotę o godz. 17 z Asseco Resovią Rzeszów, która wcześniej pokonała GKS Katowice 2:0 i BBTS Bielsko-Biała 2:1.
Napisz komentarz
Komentarze