Reklama
sobota, 2 listopada 2024 23:49
Reklama
Reklama
Reklama

Dodatek solidarnościowy. Ile, komu, kiedy i jak?

Dodatek solidarnościowy dostaną pracujący na etacie, z którymi po 15 marca 2020 roku, pracodawca rozwiązał umowę o pracę lub ich umowa o pracę na czas określony po tym terminie została rozwiązana. ZUS będzie miał 7 dni na wypłatę pieniędzy.
  • Źródło: ZUS
Dodatek solidarnościowy. Ile, komu, kiedy i jak?

1400 zł, bo tyle wynosi dodatek solidarnościowy, to pomoc dla osób na umowach o pracę, które straciły ją w wyniku COVID-19. Żeby otrzymać pieniądze trzeba spełnić kilka warunków. Jednym z nich jest podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę przez łączny okres 60 dni w 2020 r.

O dodatek można wnioskować od zaraz, a będzie przysługiwał od 1 czerwca do końca sierpnia. Można go otrzymać najwcześniej za ten miesiąc, w którym uprawniona do niego osoba złożyła wniosek, a przysługuje maksymalnie przez trzy miesiące. Ostatecznym terminem składania wniosku o symbolu EDS jest 31 sierpnia.

ZUS będzie przyjmował je tylko w formie elektronicznej przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS. Dokument będzie musiał być potwierdzony albo profilem PUE ZUS albo kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym bądź podpisem osobistym (e-dowód). Informacja o przyznaniu prawa do dodatku solidarnościowego lub decyzja o odmowie będą dostępne również na portalu PUE ZUS. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku, dodatek solidarnościowy trafi na wskazany we wniosku rachunek bankowy.

Ze świadczenia będą mogły korzystać osoby zarejestrowane w urzędzie pracy jako bezrobotne. Po przyznaniu przez ZUS dodatku solidarnościowego urząd pracy zawiesi dotychczas wypłacany zasiłek dla bezrobotnych lub stypendium wypłacane na szkolenia oraz podnoszenie kwalifikacji. Co jednak w sytuacji gdy urząd pracy wypłaci zasiłek dla bezrobotnych w miesiącu, od którego przysługuje dodatek solidarnościowy? Dodatek solidarnościowy będzie przekazany w kwocie pomniejszonej o wypłacony już zasiłek z urzędu pracy.

Więcej o dodatku solidarnościowym na stronie: ministerstwa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
jakto 03.07.2020 07:19
Dla czego nikt nie pisze o tym,że interpretacja ustawy przez ZUS jest niezgodna z samą ustawą. Opiera się na niezbyt precyzyjnym art.4 ust.3. o zasiłku pobranym w m-cu złożenia wniosku traktując dzień wypłaty jako wypłatę zasiłku za ten miesiąc.Czyli wstrzymuje się zasiłek za czerwiec i dodatkowo odlicza zasiłek za maj. Wniosek,przez nich stworzony i zasady odliczanie kłócą się z art.3 ust.7,art.4.ust.4 i art.5 ust.4. Art.5 ust 4 mówi,że oświadczenie ma dotyczyć zasiłku pobranego ZA MIESIĄC w którym składany jest wniosek a nie jak wykombinował ZUS zasiłku pobranego W MIESIĄCU składania wniosku i traktuje to jak zasiłek należny za ten miesiąc. Ustawa o zasiłkach mówi jak są wypłacane i oczywistym jest,że w danym m-cu wypłacany jest zasiłek należny za m-c poprzedni poprzedni. Art.4 ust.4 mówi,że nienależne świadczenie jest wtedy gdy pobierze się oba,zasiłek i dodatek ZA TEN SAM OKRES. Zasiłek pobrany -wypłacony w danym miesiąca jest za m-c poprzedni czyli zasiłek za maj wypłacony w czerwcu i dodatek za czerwiec nie są ZA TEN SAM OKRES a za dwa różne . ZUS już tego artykułu nie bierze pod uwagę. Art.3 ust 7 mówi o wstrzymaniu zasiłku za okres od nabycia prawa do dodatku.Dodatek jest od czerwca czyli czerwcowy zasiłek powinien być wstrzymany to oczywiste. ZUS odlicza jednak zasiłek za maj od dodatku za czerwiec.Jakim prawem? Umieścili to pytanie o bycie bezrobotnym i wypłacony zasiłek w części:Dodatkowe informacje by nieudolnie obejść art.5 ust.4,który mówi jakie oświadczenie się składa i czego dotyczy. ZUS "oszczędza" w ten sposób na kilku tysiącach osób nawet do 800 zł na jednej .To kilka milionów złotych.

Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 2°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1034 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama