Reklama
sobota, 2 listopada 2024 23:49
Reklama
Reklama
Reklama

Jest plakat wyborczy jednego kandydata, może być drugiego. Każdy ma swój rozum, niech wybiera, jak uważa - podkreśla proboszcz parafii

Walka o fotel prezydenta RP na ostatniej prostej. Komitety wyborcze konkurują o utrzymanie poparcia wśród dotychczasowych sympatyków. Szukają też pomysłów na przykucie uwagi kolejnych potencjalnych wyborców, nierzadko agitując w okolicach kościołów.
Jest plakat wyborczy jednego kandydata, może być drugiego. Każdy ma swój rozum, niech wybiera, jak uważa - podkreśla proboszcz parafii

Autor: Fot. archiwum prywatne

Skontaktował się z naszą redakcją czytelnik. - Plakat wyborczy popierający Andrzeja Dudę wisi na płocie kościoła w Większycach. Czy nie ma rozdziału państwa od kościoła? I czy ksiądz może wieszać takie materiały wyborcze? - zapytał.

Plakat wisi na ogrodzeniu kościoła parafialnego Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Większycach. Gospodarzem parafii św. Urbana w Większycach jest ks. prob. Krystian Glomb. Zadzwoniliśmy do duchownego.

- Ktoś ten plakat umieścił. Nikt się mnie o to nie pytał. Nie dociekam, kto to zrobił - powiedział nam ksiądz proboszcz. Dodał, że nie zamierza usuwać materiału wyborczego. - Wisiał na innej części płotu. Ktoś go zrzucił. Ktoś podniósł i powiesił w innym miejscu - precyzuje duchowny.
Na pytanie, czy gdyby ktoś zawiesił plakat Rafała Trzaskowskiego, deklaruje, że również by go nie usunął. - Każdy ma swój rozum - podkreśla ks. Krystian Glomb. - Za długo żyję, mam 75 lat, żeby walczyć w takich sprawach. Trzeba być tolerancyjnym. Każdy ma swój rozum, więc niech wybiera, jak uważa - podkreśla proboszcz.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 2°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1034 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama