Mistrzowie Polski byli faworytem wtorkowego meczu w Serbii i z tej roli wywiązali się znakomicie. W pierwszej partii nasz zespół zdeklasował rywala. Goście błyskawicznie odskoczyli na kilka punktów (8:2) i wraz z każdą akcją ich przewaga rosła (13:4, 19:6, 22:8). Decydującą akcję skończył Filip Grygiel.
Po zmianie stron kędzierzynianie znów zaatakowali z impetem i szybko objął prowadzenie 6:2. Później gra się wyrównała, głównie za sprawą naszych siatkarzy, którym przydarzały się błędy. Vojvodina doprowadziła do remisu 10:10, a po wygraniu trzech akcji z rzędu, nawet objęła prowadzenie 14:13. Wymiana ciosów trwał do stanu 22:22. Trzy ostatnie punkty padły łupem ZAKSY.
Trzeci set znów pod kontrolą polskiego zespołu, który tylko momentami dał pograć gospodarzom. Podopieczni Nikoli Grbicia utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie (8:3, 16:10, 18:12, 23:18) i po 68 minutach gry pewnie zwyciężyli.
Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Piotr Łukasik, który zdobył 16 punktów (9 atakiem, 5 blokiem i 2 serwisem). Krzysztof Rejno dorzucił 12 oczek (5 atakiem, 4 blokiem, 3 serwisem).
Vojvodina: Filip Kovacević, Nemanja Masulović, Aleksandr Blagojević, Vuk Todorović, David Mehić, Andrej Rudić, Nikola Lakcević (libero) oraz Lazar Bajandić, Boris Busa,
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Krzysztof Rejno, Simone Parodi, David Smith, Arpad Baroti, Piotr Łukasik, Paweł Zatorski (libero) oraz Korneliusz Banach, Przemysław Stępień, Filip Grygiel, Sebastian Warda, Kamil Semeniuk
Napisz komentarz
Komentarze