Kędzierzynianie byli faworytem sobotniego pojedynku, ale rywale nie zamierzali oddawać im punktów bez walki. Nie było to porywające widowisko. ZAKSA rozpoczęła od kilkupunktowego prowadzenia (4:1, 8:4), ale Cuprum doprowadziło do remisu po 11. Nasz zespół miał problemy z kończeniem swoich akcji. Z kolei goście popełniali proste błędy i oddawali punkty za darmo. Po asie serwisowym Łukasza Wiśniewskiego oraz bloku i kontrze Krzysztofa Rejno mistrzowie Polski odskoczyli na 19:13. Lubinianie jeszcze zbliżyli sie na trzy oczka (19:22), ale nie byli już w stanie odrobić takiej straty.
W drugiej partii goście zagrali odważniej i to wystarczyło na niemrawych siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla. Rozegrał się Bartłomiej Lipiński, a koledzy dotrzymywali mu kroku i Cuprum prowadziło niemal od początku. ZAKSA wciąż nie kończyła swoich pierwszych akcji i przy stanie 7:11 słabo spisującego się Simone Parodiego zastąpił Kamil Semeniuk. Po chwili na parkiecie pojawił się również David Smith za Krzysztofa Rejno, ale te zmiany na niewiele się zdały. Gdy kontrę wykorzystał Robinson Dvoranen przyjezdni mieli już cztery punkty przewagi (21:17). ZAKSA jeszcze obroniła trzy setbole przy zagrywkach Arpada Barotiego, ale zwycięski punkt dla Cuprum zdobył Robinson Dvoranen.
Po zmianie stron gospodarze w końcu zagrali z pazurem. Trzy błędy Jakuba Ziobrowskiego i as serwisowy Benjamina Toniuttiego dały im błyskawiczne prowadzenie, które rosło z każdą minutą (7:2, 11:3). Nasi zawodnicy dobrze serwowali, byli aktywni w obronie i dominowali w grze na siatce. Kiedy Dawid Smith popisał się asem było już 15:5, a gdy nasz środkowy zablokował Damiana Domagałę ZAKSA miała aż 13 oczek przewagi (21:8). Seta skończyły akcje Aleksandra Śliwki.
Mistrzowie Polski przeważali też w czwartej partii. Od pierwszych piłek utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie (11:6, 14:8), które przy serii zagrywek Arpada Barotiego urosło do ośmiu oczek (19:11). Cuprum nie rezygnowało i wygrało sześć akcji z rzędu, mimo dwóch czasów wziętych przez trenera Nikolę Grbicia. Końcówka jednak dla Grupy Azoty ZAKSA, która zapisała na swoim koncie komplet punktów.
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Aleksander Śliwka, Krzysztof Rejno, Łukasz Wiśniewski, Simone Parodi, Arpad Baroti, Paweł Zatorski (libero) oraz Kamil Semeniuk, David Smith, Piotr Łukasik, Przemysław Stępień, Filip Grygiel
Cuprum: Mateusz Sacharewicz, Bartłomiej Lipiński, Robinson Dvoranen, Jakub Ziobrowski, Miguel Tavares Rodrigues, Maksim Morozau, Jędrzej Gruszczyński (libero) oraz Damian Domagała, Maciej Gorzkiewicz, Przemysław Smoliński, Kamil Maruszczyk, Bartosz Makoś
Napisz komentarz
Komentarze