„Dom, który zbudował Jack” to długo oczekiwany powrót twórcy „Przełamując fale” i „Melancholii”. Tytułowy Jack to nowa postać w popkulturowym klanie psychopatów, obok Kuby Rozpruwacza, Dextera czy Hannibala Lectera.
Lars von Trier pokazuje kilkanaście lat z życia seryjnego mordercy, piekielnie inteligentnego perfekcjonisty, pełnego sprzeczności, słabości i drobnych natręctw. Jack jest estetą, wielbicielem malarstwa, architektury, poezji i wycieczek na łono natury. Zabójca patrzy na swoje zbrodnie jak na mroczne dzieła sztuki. Jaki kształt nada swojej zbrodni doskonałej?
Portretując okrutnego, acz piekielnie inteligentnego zabójcę, duński reżyser sięga po motywy z twórczości Johanna Wolfganga Goethego, Francisa Bacona czy Williama Blake’a.
To prowokacyjne, śmiałe, pełne wizualnych pomysłów kino poszukujące odpowiedzi na pytanie o naturę dobra i zła.
Napisz komentarz
Komentarze