Przed przyjazdem służb na miejsce, właściciel budynku wyważył drzwi do pokoju, w którym miało dojść do pożaru. Okazało się, że zapalił się materac i pościel. W pomieszczeniu nikogo nie było. Najprawdopodobniej lokator zaprószył ogień przed wyjściem do pracy. Strażacy wynieśli materac na zewnątrz. Na szczęście w porę udało się opanować zagrożenie.
Z okna wydobywał się dym
W czwartek 24 stycznia chwilę przed godziną 11 straż pożarna oraz policja zostali zadysponowani do budynku z pokojami dla pracowników przy ulicy Parkowej.
- 24.01.2019 11:31 (aktualizacja 09.08.2023 17:51)
Napisz komentarz
Komentarze