W opuszczonym kurniku w Brzęczkowicach koło Niemodlina policjanci znaleźli kanistry, wiadra i beczki o pojemności od 50 do 1000 litrów z substancjami niewiadomego pochodzenia. Jeden z pojemników był rozszczelniony i wydobywał się z niego specyficzny zapach. Na miejsce wezwano zastępy chemików Państwowej Straży Pożarnej z Opola, Niemodlina i Kędzierzyna-Koźla. W akcji udział brali także wojewódzki inspektor ochrony środowiska, technicy kryminalistyki i policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej.
W czerwcu ubiegłego roku na terenie Dąbrowy znajdującej się 15 kilometrów od Brzęczkowic, w prywatnych budynkach również odkryto magazyn z nielegalnym składem chemikaliów - w sumie było tam 50 tysięcy litrów niebezpiecznych substancji.Wtedy jeden z plastikowych pojemników również był rozszczelniony, a strażacy załatali go specjalną masą i zneutralizowano plamę po wycieku wapnem.
Policjanci zatrzymali już trzech mężczyzn - to mieszkańcy województw: opolskiego, śląskiego i małopolskiego w wieku od 42 do 50 lat. Muszą się oni liczyć z zarzutami związanymi z nielegalnym składowaniem odpadów zagrażających ludziom bądź środowisku w wielkich rozmiarach. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
Zatrzymano także ciężarówkę przewożącą sporą ilość pojemników z nieznaną substancją.
Próbki substancji zostały wysłane do badania, które pozwoli odpowiedzieć na pytanie, co znajduje się w zabezpieczonych pojemnikach.
Napisz komentarz
Komentarze