Śnieg na początku grudnia to dziś w Polsce rzadkość, dlatego zamiast na sanie święty Mikołaj postawił na pojazd mechaniczny. W tym roku po raz kolejny był to motocykl. Do Ciska przyjechał w obstawie miejscowych miłośników dwóch kółek. W minionych latach też zaufał nietuzinkowym środkom transportu - dorożce czy wozowi bojowemu. Cztery lata temu w organizację imprezy włączyły się rady sołeckie Ciska i Landzmierza.
- Każdego roku frekwencja jest na podobnym poziomie. W tym roku zapisano 108 dzieci - mówi sołtys Ciska Kazimiera Lewicka. - Dzieci z Ciska, Landzmierza, ale i spoza naszych sołectw - precyzuje.
Ciężką pracę wynagrodziły św. Mikołajowi rady sołeckie Ciska i Landzmierza, a także Urząd Gminy w Cisku. Rodzice też się odwdzięczyli sympatycznemu brodaczowi.
Jak co roku było artystycznie. Zanim święty rozdał paczki, uczestnicy spotkania obejrzeli przedstawienie interaktywne z elementami świątecznymi w wykonaniu aktorów teatru „Blaszany Bębenek”.
Dochód ze sprzedaży wypieków, którymi raczono się podczas imprezy, trafi do... Afryki. To kolejna inicjatywa nieformalnej grupy „Przybij Piątkę - Misja Togo” z Ciska, która wspiera misję w Affem Kabyé.
Napisz komentarz
Komentarze