Goście z Kędzierzyna-Koźla rozpoczęli mecz z impetem i po chwili prowadzili już 8:4. Resovia przetrzymała ten napór – świetnie w obronie spisywał się Luke Perry, a kontry wykorzystywał Nicolas Marechal i szybko doprowadziła do remisu po 9. Rozgorzała twarda i zacięta walka, w której minimalną przewagę cały czas mieli miejscowi (13:11, 20:18). Rzeszowianie mieli też pierwszego setbola (24:22), ale ZAKSA obroniła się. Przy stanie 26:26 gracze Asseco popełnili błąd w swojej akcji, a za moment Łukasz Wiśniewski zablokował Nicholasa Hoaga.
W drugiej partii mistrzowie Polski przeważali od początku kilkoma punktami. W ich szeregi dobrze wprowadził się Kamil Semeniuk, który zastąpił Simona Parodiego. Skuteczni byli obaj środkowi, a swoje ze skrzydeł dołożył Łukasz Kaczmarek. Po asach serwisowych Benjamina Toniuttiego i Aleksandra Śliwki było już 23:17 i wydawało się, że ZAKSA pewnie zwycięży. W końcówce zrobiło się jednak ciekawie, bo Resovia odrobiła część strat po akcjach Nicholasa Hoaga, a gdy Nicolas Marechal huknął z przechodzącej traciła już tylko oczko (23:24). Decydujący punkt zdobył dla ZAKSY Łukasz Kaczmarek.
Po zmianie stron inicjatywę przejęli siatkarze z Rzeszowa, którzy po punktowej zagrywce Nicolas Marechal i kontrataku Nicholasa Hoaga odskoczyli na 10:6. Grupa Azoty ZAKSA szybko wyrównała (11:11), ale po chwili Nicholas Hoag posłał asa, a nasza drużyna nie skończyła trzech akcji i znów rywale odskoczyli (18:13). Podopieczni Nikoli Grbicia walczyli do końca i doprowadzili do emocjonującej końcówki. W niej szczęście było po stronie Asseco, gdy przy remisie 23:23 najpierw Nicolas Marechal obił skutecznie nasz blok po długiej wymianie, a w kolejnej akcji Kamil Semeniuk zaatakował w aut.
Czwarta odsłona to wciąż twarda walka o każdą piłkę z wieloma dobrymi akcjami po obu stronach. Resovia ryzykowała na zagrywce i to przynosiło efekty, ale i kędzierzynianie odpowiadali mocnymi ciosami. Jednak w pewnym momencie ZAKSA straciła skuteczność, co wykorzystali rywale i doprowadzili do tie-breaku.
W decydującej odsłonie więcej zimnej krwi zachował zespół z Kędzierzyna-Koźla i po 140 minutach walki odniósł cenne zwycięstwo.
Resovia: Grzegorz Kosok, Marcin Komenda, Nicholas Hoag, Damian Schulz, Nicolas Marechal, Bartłomiej Krulicki, Luke Perry (libero) oraz Rafał Buszek, Bartłomiej Lemański, Kawika Shoji, Tomas Rousseaux
ZAKSA: Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Łukasz Wiśniewski, Simone Parodi, David Smith, Paweł Zatorski (libero) oraz Kamil Semeniuk, Arpad Baroti, Krzysztof Rejno
Napisz komentarz
Komentarze