Reklama
środa, 22 stycznia 2025 21:41
Reklama
Reklama
Reklama

Huczny koniec wiaduktu. Kolej piaskowa LK 301 odchodzi w zapomnienie

Wiadukt kolejowy nad drogą wojewódzką nr 408 w Goszycach w gminie Bierawa przestanie istnieć. W imię bezpieczeństwa i komfortu kierowców, którzy mieli problemy z przejazdem w tym miejscu, zaplanowano wysadzenie konstrukcji. Budzi to smutek entuzjastów kolejnictwa. Również Jana Psoty, wiceprezesa Towarzystwa Entuzjastów Kolei.
Huczny koniec wiaduktu. Kolej piaskowa LK 301 odchodzi w zapomnienie

Autor: Google Maps

W Wodzisławiu Śląskim ma swoją siedzibę Towarzystwo Entuzjastów Kolei. Jego członkowie rozsiani są po całej Polsce, ale łączy ich wspólny cel - zachowanie dawnej infrastruktury kolejowej.

Zamiast całkowitej rozbiórki wystarczyłoby zdjąć samą kładkę z góry, ponieważ przyczółki nie zwężają drogi. W przyszłości w miejsce zdemontowanej kładki można by zastosować inne rozwiązanie, które nie przeszkadzałoby ciężarówkom, a mogliby z niego korzystać rowerzyści - podsuwa swój pomysł dotyczący wiaduktu w Goszycach Jan Psota. Oczywiście miłośnicy dwóch kółek mogliby jeździć górą, gdyby któryś z samorządów zdołał wygospodarować bądź pozyskać niemałe środki na poprowadzenie starą linią kolejową trasy rowerowej. Ale o tym w dalszej części tekstu. - Takie rozwiązanie zaspokoiłoby potrzeby zarówno kierowców, jak i innych użytkowników drogi, bez konieczności wyburzania wiaduktu - dodaje pan Jan, prywatnie użytkownik roweru elektrycznego jako podstawowego środka transportu.

Pozwolenie na rozbiórkę wiaduktu w Goszycach wydał 10 lipca starosta kędzierzyńsko-kozielski. Roboty strzałowe przy wyburzeniu "prywatnego wiaduktu żelbetowego kolejowego wraz z przyczółkami żelbetowymi" pierwotnie miały się rozpocząć 16 sierpnia br. W tamtym terminie nie było możliwości zamknięcia drogi wojewódzkiej DW 408 pomiędzy Goszycami a Sierakowicami.

Rozbiórka nieużywanego obiektu, zlokalizowanego na granicy powiatów kędzierzyńsko-kozielskiego i gliwickiego, planowana jest w dniach 24-26 października. Wiąże się to z całkowitym zamknięciem przejazdu DW 408.

Prace rozbiórkowe zleciła Kopalnia Piasku "Kotlarnia". W oficjalnym komunikacie ogłosiła m.in., że rozbiórka nieczynnego wiaduktu będzie prowadzona z użyciem materiałów wybuchowych i ma ona ułatwić życie kierowcom ciężarówek oraz pojazdów rolniczych, które w tym miejscu miały problemy z przejazdem.

Zdecydowana większość kierowców większych pojazdów odetchnie zatem z ulgą. Jednak lokalni miłośnicy kolei zadają sobie pytanie, co z historią i tradycją kolei piaskowej. Jaka przyszłość czeka wiele innych historycznych szlaków kolejowych w Polsce?

Jestem przekonany, że dopóki ktoś nie nadepnął detonatora, nie jest za późno na odejście od tego szkodliwego pomysłu - podkreśla Jan Psota. Rozmawiamy jednak 16 października, czyli nieco ponad tydzień przed planowaną rozbiórką. O samym fakcie, jak zaznacza pan Jan, dowiedział się dzień przed naszą rozmową.

O powodach decyzji związanej z wyburzeniem wiaduktu rozmawialiśmy z Janem Wojdyłą, członkiem zarządu i dyrektorem Zakładu Górniczego Kopalni Piasku "Kotlarnia".

- Powody są dwa. Pierwszy jest związany z likwidacją naszej linii kolejowej 301, która biegła od Kotlarni w kierunku Pyskowic. Została ona - ze względu na całkowity zanik ruchu kolejowego w tej relacji - fizycznie zlikwidowana poprzez zdjęcie torowiska w ubiegłym roku. Wniosek do ministra środowiska o zgodę na likwidację był poprzedzony, zgodnie z wymogami, wystąpieniami między innymi do samorządów z zapytaniem o chęć przejęcia linii. Nikt nie był zainteresowany tym tematem. Prędzej czy później obiekt i tak zostałby rozebrany. Natomiast termin został przyspieszony w dość pilnym trybie ze względu na fakt, że będą się  tamtędy odbywały transporty elementów turbiny gazowej do elektrowni w Rybniku. Jest to drugi powód decyzji o rozebraniu wiaduktu w tym terminie - zaznacza Jan Wojdyła. - Z tego, co przedstawiła nam firma, która będzie organizować ten transport, kilkusettonowe elementy mają mieć gabaryty mocno przekraczające wymiary wiaduktu w Goszycach - precyzuje.

Pod wiaduktem mogły do tej pory przejeżdżać pojazdy, których wysokość nie przekracza 3,80 m. Tymczasem wysokość pojazdu wraz z przewożoną turbiną ma przekraczać 6 m. Dzięki likwidacji wiaduktu znikną ograniczenia dla wszelkich transportów ponadgabarytowych, które musiały być wykonywane drogami okrężnymi. W przeszłości niejeden samochód ciężarowy z ładunkiem zahaczył o konstrukcję.

Oczywiście, tereny po likwidacji linii kolejowej oferujemy gminom z przeznaczeniem np. pod budowę ścieżek rowerowych: są to wąskie, ujeżdżone i utwardzone działki w linii - podkreśla Jan Wojdyła. - Prowadzimy rozmowy z samorządami - z Rudzińcem czy Pyskowicami, bo ten teren ciągnie się od Zabrza. Natomiast gmina Bierawa, na której obszarze znajduje się wiadukt przeznaczony do wyburzenia, nie była zainteresowana tym terenem. Utrzymanie kosztownego wiaduktu, dla którego nie ma konkretnego przeznaczenia, a jednocześnie utrudniającego ruch na bardzo ruchliwej drodze, jest moim zdaniem niezasadne.

Jak podają w swoim opracowaniu Piotr Borowiak i Michał Zbiciak na stronie www.stacjapyskowice.info, ostatnie pociągi pokonały trasę Kotlarnia-Wojciech - linia kolejowa nr 301 (KPK-LK) - pod koniec 2020 r. "Linię zlikwidowano na przestrzeni 2021 r. z wyłączeniem wykupionego na potrzeby prywatnych przedsiębiorstw odcinka pomiędzy ŚZR Przezchlebie a Pyskowicami i zakładami PROTOR w Dzierżnie" - czytamy w opracowaniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Taratara 23.10.2024 09:25
O tym pomyślałem , pozostawić przyczółki o ile w najbliższych latach nie jest planowane poszerzenie drogi. To jednak jest Polska , bardzo bogaty kraj- tak niektórym się wydaje. Tu nie myśli się przyszłościowo.

gus 28.10.2024 10:34
I Xjr i Taratara toście pomyśleli... A pomyśleliście o tym, że jest to czyjąś prywatną własnością, z której już się nie korzysta, a musi płacić podatek od środków trwałych? Czysta strata dla właściciela. Jeszcze na dodatek jak jakaś łajza sobie krzywdę na tym zrobi to kłopoty za nie zabezpieczenie terenu. Jak już jeden z drugim piszecie z pozycji mentorów jak to źle inni robią, to tak na prawdę zastanówcie się nad wszystkimi aspektami. Skorzystajcie z własnej rady

Xjr 23.10.2024 08:44
Polska to taki kraj gdzie niestety się nie myśli tylko działa.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AlinaTreść komentarza: Ależ ja podziwiam Pana Owsiaka za perfekcyjnie zorganizowany biznes. Jestem pewna, że nie można Mu zarzucić żadnych przestępstw przeciwko prawu. Moje uwagi dotyczą raczej odsłonięcia mechanizmów jak to wszystko się kręci. Np genialne oklejanie serduszkami darczyńców i niech się wstydzą wszyscy, którzy serducha przyklejonego nie mają. Np udostępnianie darmowo w mediach lokalnych i ogólnokrajowych czasu antenowego. Wspomaganie przez gminy bezpłatnie obsługi imprezy przez pracowników w czasie ich godzin pracy. itp, itd. Żadna inna organizacja czy fundacja nie ma takiego bezpłatnego wspomagania.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:04Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje A Autor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 21:01Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: AnetaTreść komentarza: Mogę powiedzieć, że doktor Wątuła Tomasz, były prezydent miasta, który nadal jest lekarzem, niczego nie zatrzymuje! Nadal robi nielegalne rzeczy, najwyraźniej uważa, że ​​nikt mu nie może powiedzieć, że może robić, co chce i gdzie chce! Najwyraźniej nie boi się też więzienia ani procesu. Teraz pracuje w szpitalu w mieście Rawicz , I wyobraźcie sobie, że kieruje także oddziałem terapeutycznym, pracuje jako lekarz na oddziale geriatrycznym, a także na oddziale ZOL. Wyobraź sobie, że pracujesz 3 dni w tygodniu na trzech stanowiskach! Wykonanie tego efektywnie jest fizycznie niemożliwe! !! Moja babcia była na oddziale geriatrycznym, gdzie oficjalnie leczył ją doktor Wątuła ,ale w rzeczywistości okazało się, że po prostu zmusza lekarza z Białorusi, który nawet nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza , być lekarzem, aby leczył za niego ludzi! Ten lekarz sam leczy ludzi, umawia się na wizyty, bada ludzi, robi wypisy pod nazwiskiem doktora Wąntuła, kiedy nawet nie jest w pracy. I doktor Wątuła, najwyraźniej otrzymuje za to pieniądze, wszystko mu się podoba, bo praca jest wykonywana, ale on nie pracuje! Tak więc doktor Wątuła znalazł pracę, zmusza innych do pracy dla niego, a sam otrzymuje przywileje! Myślę, że na oddziale terapeutycznym jest podobnie! Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się o tym wszystkim, a potem przeczytałam o nim w Internecie! Jak kierownictwo szpitala mogło w ogóle wyznaczyć taką osobę na stanowisko kierownicze!? Co oni myśleli? Osoba ta w dalszym ciągu dopuszcza się czynów niezgodnych z prawem, ukrywając się za maską życzliwej i współczującej osoby! Przyzwyczaiłam się do sprawdzania osób, którym powierzam swoje zdrowie i zdrowie mojej rodziny! I bardzo się zdenerwowałam, gdy dowiedziałam się, jak działa doktor Wątuła i jak od niego zależy zdrowie i życie chorych ludzi !Data dodania komentarza: 22.01.2025, 20:57Źródło komentarza: Tomasz Wantuła, były prezydent miasta, oraz jego zastępca zostali uznani za winnych złamania prawaAutor komentarza: hihiTreść komentarza: ale ta Pani ma ładne oczyData dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Kibice ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wspierają nasze schronisko dla zwierzątAutor komentarza: lolTreść komentarza: ale jaja mam autyzm!!!Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:45Źródło komentarza: Salwy śmiechu w Kameleonie. Królował stand-up. ZDJĘCIAAutor komentarza: XxxTreść komentarza: Pablito mentalnie to chyba w głębokim prl-u siedzisz. Państwo nie jest od kupowania sprzętu do szpitali, tylko od płacenia za świadczenia zdrowotne.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 18:16Źródło komentarza: 33. finał WOŚP w Kędzierzynie-Koźlu. Będą koncerty, kwesta, licytacje i inne atrakcje
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna