- Za każdym razem sprawdzaliśmy wszystkie pomieszczenia i za każdym razem nic podejrzanego nie znaleźliśmy. Jednak za trzecim już alarmem prezes odkrył w remizie włamywacza! Został złapany na gorącym uczynku, ukrywał się za firaną na parapecie okna! Jednak po przesłuchaniu włamywacz wyraził wielką skruchę co skutkowało tym, że został tylko pouczony i bez konsekwencji wypuszczony do domu. System ochrony przed włamaniem w naszej remizie działa i łapie każdego nie pożądanego gościa - poinformowali strażacy z OSP Polska Cerekiew.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze