Ideę solidarności i gotowości do niesienia pomocy, niezależnie od miejsca, doskonale ilustruje przykład gminy Pawłowiczki, gdzie strażacy ochotnicy z tego terenu ruszyli z pomocą walczącym z zagrożeniem powodzią.
– Praktycznie wszystkie nasze jednostki OSP brały udział w ratowaniu gminy Bierawa. Również dzięki ich zaangażowaniu, udało się uratować wał w Bierawie, przez co tamta miejscowość uchroniła się przed większymi stratami – ocenia wójt gminy Pawłowiczki Jerzy Treffon.
Część druhów z jego gminy działała też w samym Kędzierzynie-Koźlu, uszczelniając wały i przepompowując wodę, a także w gminie Cisek. Zadysponowano ich ponadto do sprzątania po powodzi w Głuchołazach.
Pamiętano o pomocy materialnej najbardziej poszkodowanym. W kilku miejscach gminy Pawłowiczki przeprowadzono zbiórki darów dla Lewina Brzeskiego. Zaangażowani w nie byli druhowie, ale dary zbierano również m.in. w GOPS-ie, szkole w Pawłowiczkach czy w Domu Kultury w Trawnikach.
Napisz komentarz
Komentarze