Reklama
wtorek, 5 listopada 2024 03:22
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Najwyższy czas sfinalizować ostatnie inwestycje przeciwpowodziowe. ZDJĘCIA

Mieszkańcy naszego miasta i powiatu czekają z utęsknieniem na dokończenie wszystkich zaplanowanych inwestycji hydrotechnicznych, które mimo wysokich stanów wód w Odrze zapewnią nam względne bezpieczeństwo. Chyba najważniejszą taką inwestycją był zbiornik retencyjny Racibórz Dolny, który w 2020 roku został oddany do użytku i już drugi raz od tego czasu spłaszczył falę powodziową, ratując nasz dobytek przed zalaniem.
Najwyższy czas sfinalizować ostatnie inwestycje przeciwpowodziowe. ZDJĘCIA

Nie mniej istotna jest budowa wałów na terenie Kędzierzyna-Koźla i sąsiednich gmin. Również w tym przypadku w ostatnich latach uczyniono bardzo wiele i z pewnością dziś możemy spać znacznie spokojniej.

Przypomnijmy, w ostatnich latach zrealizowano szereg zadań, które w bardzo znaczący sposób zabezpieczają Kędzierzyn-Koźle przed potencjalnym zagrożeniem powodziowym. Chodzi m.in. o zakończenie w 2022 roku budowy wału „Kędzierzyn”, który chroni przed zalaniem Miejską Oczyszczalnię Ścieków, a także częściowo osiedla Pogorzelec i Kłodnica. 

Doceniają to m.in. WOPR-owcy i strażacy, obserwując potężne rozlewiska w okolicach kędzierzyńsko-kozielskiej obwodnicy, które - jak się okazało - nie stanowiły poważniejszego zagrożenia dla ważnych obiektów infrastrukturalnych w naszym mieście. 

„Dobrze, że wybudowano wał z tyłu oczyszczalni ścieków w Kędzierzynie-Koźlu. Dzisiaj możemy spać spokojnie” - przeczytaliśmy parę dni temu na facebookowym profilu Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kędzierzynie-Koźlu.

Rozlewisko, które powstało wzdłuż obwodnicy Kędzierzyna-Koźla, pomiędzy osiedlem Pogorzelec a Odrą, wystąpiło bowiem na terenach zalewowych. Zarówno oczyszczalni ścieków przy ul. Gliwickiej, schronisku dla bezdomnych zwierząt, jak i mieszkańcom Pogorzelca nic nie groziło, ale była to właśnie zasługa wybudowanego w 2022 roku wału przeciwpowodziowego.

Znów ta Lineta

Latem 2021 roku oddano też do użytku zastawkę na potoku Lineta, która - choć jest stosunkowo niewielkim ciekiem wodnym - potrafi wyrządzić bardzo poważne szkody, o czym przekonaliśmy się podczas powodzi z 2010 roku, a i teraz, we wrześniu, trochę nas postraszyła. Zastawka kosztowała budżet miasta około miliona złotych i jest częścią szerszego przedsięwzięcia, o którym jeszcze w tym artykule napiszemy.

Ponadto Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zmodernizowało w 2021 roku odrzański wał (chodzi o odcinek około 100 m) na wysokości kozielskiego parku. Stan techniczny budowli hydrotechnicznej na wspomnianym odcinku pozostawiał wiele do życzenia. 

Miasto Kędzierzyn-Koźle jest również  znacznie bezpieczniejsze dzięki wybudowaniu wałów w sąsiedniej gminie Cisek, a zwłaszcza za sprawą oddania do użytku w 2020 roku zbiornika Racibórz Dolny, który redukuje fale powodziowe na Odrze, chroniąc przy tym życie, zdrowie i dobytek blisko 2,5 mln osób. Swoim bezpośrednim i pośrednim oddziaływaniem zbiornik ten obejmie obszar 600 km kw. na terenie trzech województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego. Pojemność zbiornika Racibórz Dolny wynosi 185 mln m sześc., co oznacza, że obiekt jest w stanie przyjąć falę powodziową wielkości tej z 1997 roku. Długość zapór zbiornika wynosi ponad 20 km. Była to największa tego typu inwestycja prowadzona w naszym kraju w ostatnich dekadach. Zgodnie z pierwotnym założeniem jest to polder suchy i chyba w takiej roli sprawdza się najlepiej, co pokazała jesień 2020 i 2024 roku.  

Foto: Robert Ambroziewicz

Niektórzy przekonują, że obiekt ten powinien zostać przekształcony w polder mokry, spełniając zarówno funkcje przeciwpowodziowe, jak i retencyjne, gospodarcze oraz rekreacyjne, wpisując się tym samym w plany rozwoju śródlądowych dróg wodnych w naszym kraju. Jednakże rodzi się pytanie, czy jego skuteczność w tej sytuacji będzie równie wysoka, co w przypadku polderu suchego. Można nabrać pewnych wątpliwości, ponieważ Racibórz Dolny jako polder mokry nie pochłonie aż takiej ilości wód powodziowych, jak miało to miejsce przed paroma dniami. Zbiornik ten zapewnia ochronę przeciwpowodziową mieszkańcom takich ośrodków, jak: Racibórz, Kędzierzyn-Koźle, Zdzieszowice, Krapkowice, Opole, Brzeg, Oława i Wrocław oraz setkom mniejszych miejscowości. Wartość całego programu wyniosła około 2,5 mld zł, z czego budowa polderu pochłonęła około miliarda zł. Realizacja inwestycji była możliwa dzięki finansowaniu uzyskanemu z Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju (27,4 mln €) oraz Banku Rozwoju Rady Europy (114,36 mln €). Pozostałe środki pochodziły z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz budżetu państwa. Ze zbiornikiem Racibórz współpracuje także położony powyżej polder Buków, którego pojemność powodziowa wynosi 57 mln m sześc.

Przypomnijmy, zbiornik Racibórz po raz pierwszy piętrzył wodę w połowie października 2020 roku. Już wtedy uratował nas przed powodzią, choć obszary położone bezpośrednio wzdłuż Odry (w gminach Cisek i Bierawa) zostały wtedy podtopione. Jednak bez polderu Racibórz Dolny skala zniszczeń byłaby znacznie większa, zarówno wtedy, jak i teraz, we wrześniu.

Foto: Robert Ambroziewicz

Postawić kropkę nad i

W tym momencie pozostaje już tylko postawienie kropki nad i, co wiąże się z pozyskaniem określonych funduszy. Zresztą brak pieniędzy na strategiczne inwestycje, które gwarantują nam bezpieczeństwo, nie jest nowym zjawiskiem. Być może niektórzy uważają, iż lepiej leczyć, niż zapobiegać. Jednak taki sposób myślenia wywołuje gęsią skórkę na ciele ludzi zamieszkujących tereny dość regularnie zalewane na przestrzeni wieków.

Powodzie z 1985, 1997 i 2010 roku, jak i wydarzenia z ostatnich dni mocno utkwiły w naszej pamięci. Mieszkańcy takich osiedli, jak: Koźle Zachód, Stare Miasto, Kłodnica, Koźle Rogi, Południe i Koźle Port nie mogą spać spokojnie, gdy poziom wody w Odrze osiąga stany ostrzegawcze, a następnie alarmowe. Strach zagląda w oczy nie tylko tym wszystkim, którzy mają swoje domy bądź mieszkają w budynkach wielorodzinnych na parterze, ale także tym, którzy posiadają garaże, piwnice, ogródki działkowe, gospodarstwa rolne, mniejsze lub większe zakłady produkcyjne, lokale usługowe, gastronomiczne, handlowe itp. Włodarze miasta i powiatu drżą o mienie zarządzane przez te szczeble samorządu, jak choćby placówki oświatowe, ośrodki kultury, sportu i rekreacji, placówki służby zdrowia, całą infrastrukturę drogową, sieci wodociągowo-kanalizacyjne, ciepłownicze. Nie zapomnijmy też o problemach innych służb odpowiadających za szeroko pojętą komunikację, dostawy energii elektrycznej, gazu itp. Samo tylko wywiezienie odpadów pochodzących z zalanych mieszkań, piwnic, magazynów i garaży, które po powodzi zalegają tonami na ulicach, chodnikach i skwerach, to wydatek rzędu kilku milionów złotych. Usunięcie skutków katastrofalnej powodzi i przywrócenie miasta do normalnego życia wymaga długiego czasu i ogromnych nakładów finansowych, które w skali tylko naszego miasta wynoszą dziesiątki, a nawet setki milionów złotych. W porównaniu z tym, co udało się już zrealizować, można stwierdzić, że do zrobienia zostało relatywnie niewiele. Jeśli chodzi o inwestycję realizowaną przez gminę Kędzierzyn-Koźle, to jej pełna nazwa brzmi „Budowa wału przeciwpowodziowego wraz zastawką na potoku Lineta od ul. Głubczyckiej do ul. Chrobrego”.

Jest to inwestycja finansowana z budżetu gminy o wartości kosztorysowej 17 281 916,04 zł, w tym koszt dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem niezbędnych uzgodnień, opinii oraz decyzji administracyjnych sięga 391 255 zł. Koszt dotychczas wykonanych robót wraz z dokumentacją projektową wyniósł 1 503 968,99 zł. Opisana inwestycja jest istotna dla ochrony przed powodzią osiedli Południe, Stare Miasto, Zachód i Rogi poprzez przeprowadzenie wód powodziowych przez tereny niezamieszkałe i nieużytki na zachodnich obrzeżach gminy.

Jak wynika z informacji Wydziału Inwestycji, Remontów i Eksploatacji, zrealizowano pierwszy etap zadania, tj. budowę zastawki (śluzy wałowej na potoku Lineta) w parku. W kolejnym etapie zaplanowane zostało wykonanie zamiennej dokumentacji projektowo-kosztorysowej budowy wału przeciwpowodziowego od ul. Głubczyckiej do ul. Chrobrego w Kędzierzynie-Koźlu. W dokumentacji wykonanej w oparciu o analizę zagrożenia powodziowego gminy Kędzierzyn-Koźle docelowo zostanie obniżona projektowana korona wału. Ponadto zaprojektowana zostanie na niej ścieżka pieszo-rowerowa. Umowny termin wykonania dokumentacji to styczeń 2025 roku - wynika z informacji przedstawionej przez Wydział Reagowania Kryzysowego UM.  

Z uwagi na znaczne koszty całego przedsięwzięcia inwestycyjnego, konieczność przeprojektowania oraz wzrost cen materiałów budowlanych nie jest możliwe precyzyjne określenie terminu realizacji kolejnych etapów i zakończenia budowy wału. Natomiast biorąc pod uwagę nową unijną perspektywę budżetową, grzechem byłoby nie skorzystać z obecnych możliwości pozyskania na ten cel funduszy z UE. 

Wał Lasaki - Poborszów

Podobnie jak w przypadku ostatniego już zadania, które należy pilnie dokończyć. Mowa w tym przypadku o inwestycji realizowanej przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Jest to „Budowa, przebudowa i modernizacja lewostronnego wału rzeki Odry Lasaki – Poborszów w miejscowości Kędzierzyn-Koźle, woj. opolskie etap I”, a także „Budowa lewostronnego wału rzeki Odry Lasaki - Poborszów na terenie gminy Reńska Wieś, woj. opolskie etap II”.

Na realizację przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie wyszczególnionych zadań Rada Miasta Kędzierzyna-Koźla udzieliła w formie dotacji celowych pomocy finansowej w wysokości 687 147,00 zł dla województwa opolskiego. Były to dotacje w kwocie 405 060,00 zł na opracowanie dokumentacji technicznej oraz 275 087,00 zł – na odszkodowania za planowane zajęcia gruntów pod inwestycję.

- Myśmy zaktualizowali ten kosztorys i podzieliliśmy to zadanie obejmujące wspomniane dwa etapy na siedem odcinków. Do tej pory zbudowaliśmy tam już około 200 metrów wałów. Zadanie to wykonaliśmy ze środków własnych – mówił na sesji Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla 27 lutego br. Abdullah Al Selwi, dyrektor Zarządu Zlewni w Opolu Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Precyzując, mówimy w tym przypadku o budowie odcinka wału przeciwpowodziowego rzeki Odry o długości 189 m, stanowiącego część zaprojektowanego wału  Lasaki - Poborszów o całkowitej długości 2,215 km. Wał zlokalizowany jest na lewym brzegu Odry w miejscowościach Mechnica i Poborszów w gminie Reńska Wieś. Inwestycja została podzielona przez Wody Polskie na części. Wszelkie formalności konieczne do prowadzenia dalszych robót hydrotechnicznych zostały dopełnione i można je kontynuować. Potrzebne jest jednak dalsze finansowanie.  

Powyższe zadania inwestycyjne zostały ujęte w ramach jednego projektu w aktualizacji Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowym (PZRP) opublikowanym 23 marca 2023 r. Dla tego projektu wskazano najwyższy priorytet realizacji i tym samym PGW Wody Polskie podejmują wszelkie działania celem pozyskania niezbędnych źródeł finansowania.

Mając na uwadze poprawę bezpieczeństwa powodziowego mieszkańców gminy Kędzierzyn-Koźle, wymienione inwestycje zostały zgłoszone do realizacji w ramach dofinansowania ze środków Unii Europejskiej, w perspektywie na lata 2021-2027 z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko. 

Administrator bardzo liczy w tym przypadku na odblokowane środki z KPO, tym bardziej że dokończenie całego tego projektu to wydatek sięgający około 35 mln zł. Wody Polskie nie są w stanie przeznaczyć aż takich funduszy z własnego budżetu.

Ponadto w programie planowanych zadań w gospodarce wodnej (tym razem ze strony RZGW w Gliwicach) uwzględniona jest inwestycja pn. „Modernizacja Kanału Gliwickiego - szlaku żeglownego i jego ubezpieczeń brzegowych” - częściowo również na terenie gminy Kędzierzyn-Koźle.

Pamiętajmy też o potrzebie budowy wałów w gminie Bierawa. Wielka woda za każdym razem doświadcza mieszkańców tej gminy.

 

Dobrze, że podejście do tych spraw ulega diametralnej zmianie. Dzięki temu jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek, aby zapewnić sobie i przyszłym pokoleniom spokój w zakresie ochrony przeciwpowodziowej naszego miasta, powiatu i regionu.

Dziś już chyba nikt nie ma wątpliwości, że zbiorniki oraz wały przeciwpowodziowe ratują nie tylko dorobek wielu pokoleń, ale także zdrowie i życie ludzi. Obecna powódź pokazała, jak destrukcyjne i niszczycielskie potrafią być siły natury. Wyciągajmy wnioski i uczmy się na swoich błędach, bo zdaniem klimatologów takie powodzie jak ta z września br. będą się zdarzać znacznie częściej niż dotychczas.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
z Koźla 26.09.2024 20:37
Na prawo od mostu jest pomnik. Całe szczęście, że dał radę. Po niedawnym umacnianiu wału i pracy cięzkiego sprzętu pomnik, bardzo ważny, popękał. Niestety dziury są tylko byle jak zatkane betonem. Może przenieść go do parku i uzupełnić wał?

Prawda 26.09.2024 17:17
Dlatego teraz należy; Po opadzie wód trzeba wyciągnąć wnioski i poprawić to co zostało nie zrobione. - budowa brakującego lub za niskiego obwałowania, - czyszczenie dna koryta Odry a także potoków i rowów meljioracynych na terenie miast i okolic w celu zwiększenia przekroju koryta czyli przepustowości... - przegląd i remont istniejących wałów w celu wzmocnienia konstrukcji. - przegląd i remont urządzeń hydrotechnicznych ; klapy, zasuwy itp. - prace przy Linecie, Golce, Młynówce w celu zwiększenia bezpieczeństwa Koźla, Kożla Portu, Klodnicy itd. - wymusić zmianę decyzji Wód Polskich w sprawie polderu Kotlarnia. Nie można z tym wzlekać gdyż sytuacja może się powtórzyć czego nie chcemy.... MY mieszkańcy musimy się czuć bezpiecznie.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Rychu, taki lepszy RyszardTreść komentarza: Jestem za pojazdami elektrycznymi. Kumpel jest operatorem farm fotowoltaicznych i każą mu na weekend wyłączać fotowoltaikę by elektrownie węglowe działały, a można by wtedy ładować te autobusy. Ale do brzegu: autobusy elektryczne TAK ale POLSKIE, dlaczego Solaris ( no dobra już hiszpański ale w całości klepany w Polsce) nie wygrywa, chyba nie lubi Kędzierzyna. MAN miał kiedyś zakłady w Polsce ale też słabo, przeniósł się z Poznania do Starachowic ale tam robią jedynie konstrukcje... a reszta u Niemca... Jak Polska ma być bogata jeśli w Polsce robi ramę autobusu, a całe wnętrze w Niemczech, na koniec € z dotacji KPO trafia do Niemiec, a my na to pracujemy. Polacy, wiecie, że jestem sympatykiem Niemiec, ale czy wy się na to godzicie?Data dodania komentarza: 4.11.2024, 23:57Źródło komentarza: Urząd Miasta chce poznać zdanie mieszkańców na temat autobusów zeroemisyjnych w Kędzierzynie-KoźluAutor komentarza: Wysoki brunetTreść komentarza: Kurek jeszcze zagra? Tak pytam...Data dodania komentarza: 4.11.2024, 23:44Źródło komentarza: Oddaj krew i wejdź za darmo na mecz ZAKSY z Jastrzębskim WęglemAutor komentarza: KoźlaninTreść komentarza: Co wy promujecie ?Data dodania komentarza: 4.11.2024, 21:53Źródło komentarza: Julia Konik-Rańda: romskie serce i muzyczna pasja w "The Voice of Poland"Autor komentarza: Cała PrawdaTreść komentarza: NIE dla elektryków ! Nawet bogatsza jednostka komunikacji miejskiej MZA W-wa nie kupuje aż tyle elektryków tylko wciąż pojazdy z silnikiem spalinowym. To jest spisek UE przeciw Polsce.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 21:52Źródło komentarza: Urząd Miasta chce poznać zdanie mieszkańców na temat autobusów zeroemisyjnych w Kędzierzynie-KoźluAutor komentarza: MatiTreść komentarza: My z sąsiadem Leszkiem, też mamy wspólne usługi i zakupy i dyrektora nie mamy.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 20:25Źródło komentarza: Mariusz Wiśniewski nowym dyrektorem Powiatowego Centrum Usług WspólnychAutor komentarza: Ruchu, taki lepszy Ryszard.Treść komentarza: Z kim skoligacony? Ja Riczi chciałbym wiedzieć, by mieć pewność, że nie zachodzi podejrzenie o nepotyzm. My w PiS zawsze się tym brzydzimy, zawsze negujemy takie praktyki.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 17:32Źródło komentarza: Mariusz Wiśniewski nowym dyrektorem Powiatowego Centrum Usług Wspólnych
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 4°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1032 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama