Mariusz Niemas, który wraz z żoną prowadzi Rodzinny Dom Dziecka w Błażejowicach w gminie Cisek, przybył do Stronia Śląskiego z darami od ludzi dobrej woli.
Wstępnie naładowanym busem Niemas wyjechał 18 września do Rybnika. W tamtejszym punkcie Wspólny Stół i biurze posła Marka Krząkały odebrał dary zebrane przez rybniczan. Wypełniony po dach pojazd dotarł w południe 19 września do Stronia Śląskiego.
Jak relacjonuje pan Mariusz, to, co zobaczył na miejscu, było wstrząsające i zmieniło jego perspektywę, mimo że w przeszłości był strażakiem zawodowym. Zrozumiał, jak bardzo nasze codzienne życie różni się od sytuacji ludzi, którzy stracili wszystko w jednej chwili.
To doświadczenie uświadomiło mi, jak ważne są relacje międzyludzkie i jak niewiele znaczą materialne rzeczy w obliczu prawdziwej potrzeby. Teraz bardziej niż kiedykolwiek doceniam to, co mamy – mówi Mariusz Niemas.
Akcja pokazuje, jak ważne jest wspieranie się nawzajem, nie tylko w ramach własnych społeczności, ale także między różnymi regionami. W planach jest kolejny kurs do powodzian.
Napisz komentarz
Komentarze