Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 02:11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rozmowa z Igorem Grobelnym, nowym przyjmującym ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Z Igorem Grobelnym, nowym przyjmującym ZAKSY, rozmawiamy o zamianie Warszawy na Kędzierzyn-Koźle, o nowej drużynie, oczekiwaniach i wyzwaniach, okresie przygotowawczym oraz nowym szkoleniowcu.
Rozmowa z Igorem Grobelnym, nowym przyjmującym ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Igor Grobelny podczas treningu ZAKSY

- Po pięciu sezonach gry w Projekcie Warszawa przeniósł się pan do Kędzierzyna-Koźla. Trudno było się odnaleźć w nowym środowisku czy przyszło to stosunkowo łatwo?

- Na początku w nowym miejscu zawsze jest ciężko, bo trzeba wyjść ze strefy komfortu i zmienić swoje przyzwyczajenia. Nowa lokalizacja, nowe otoczenie, nowi ludzie wokół ciebie. Wiadomo, że będąc pięć lat w jednym miejscu, przyzwyczajasz się do wielu rzeczy, zwłaszcza do samej Warszawy (śmiech), ale przyznam szczerze, że potrzebowałem tego. Czuję się w Kędzierzynie-Koźlu bardzo fajnie. Jest spokojnie i mogę się w stu, a nawet w stu dwudziestu procentach skupić na siatkówce, treningach i jak najlepszym przygotowaniu do nowego sezonu. Nie ma żadnych bodźców, które odciągałyby mnie od siatkówki, więc tak naprawdę to przejście z jednego klubu do drugiego przyszło stosunkowo łatwo.

- Może się mylę, ale znając pana ambicje, żywiołowość i podejście do siatkówki, to w poprzednim sezonie była chyba taka złość, że tego grania jest zdecydowanie za mało. Oczekiwania i pana, i kibiców ze stolicy były raczej inne.

- Tak, to prawda i dlatego też zdecydowałem się na zmianę klubu. Brakowało mi grania, brakowało mi pewności siebie i wielu innych rzeczy. Czułem, że mogę więcej dać od siebie drużynie. Mam nadzieję, że w ZAKSIE będzie inaczej. Nigdy raczej nie byłem liderem czy zawodnikiem pewnym miejsca w podstawowym składzie. Jednak gdy wchodzę na boisko, to daję z siebie wszystko. Nieważne, czy to jest wejście na dwie, trzy piłki, cały set, czy już do końca meczu, walczę na maksa i chcę jak najlepiej pomóc drużynie. Taki sam cel mam w Kędzierzynie-Koźlu. Bez względu na to, czy trener postawi na mnie w wyjściowym składzie, czy będę zmiennikiem, to dam z siebie maksa za każdym razem.

- ZAKSA zbudowała nowy zespół, bo choć zostało kilku zawodników z poprzedniego sezonu, to ustawienie podstawowego składu będzie zupełnie inne. Będziecie potrzebowali trochę czasu na zgranie. I choć oczekiwania kibiców w Kędzierzynie-Koźlu po poprzednim fatalnym sezonie są duże, to ten początek rozgrywek może jeszcze wyglądać nie najlepiej.

- Wiadomo, że jest mało czasu do startu PlusLigi, a od początku nie trenowaliśmy w pełnym składzie. Ale podobna sytuacja jest w wielu drużynach. Po to są sparingi i turnieje towarzyskie, aby jak najlepiej zgrać się na boisku. To fakt, że początki mogą być trudne, bo zespół bardzo się zmienił, nowi zawodnicy, nowy szkoleniowiec i będziemy potrzebowali czasu, aby to wszystko poukładać. Mam nadzieję, że szybko to przyjdzie, bo trenujemy tak, żeby już na ten pierwszy mecz w Warszawie być w dobrej formie.

- No właśnie, pierwsze spotkanie ZAKSA rozegra w stolicy. Pewnie dla pana będzie to emocjonujące wydarzenie wystąpić przeciwko kolegom z byłego klubu.

- No trochę byłem wkurzony, że tak się ułożył terminarz i już w pierwszej kolejce trafiamy na Projekt. Pomyślałem sobie: dajcie mi się trochę wdrożyć w sezon w nowym zespole, to wtedy możemy grać (śmiech). Ale tak poważnie, to zarówno ja, jak i cały zespół jesteśmy zmotywowani, żeby pokazać się z jak najlepszej strony na tle silnego przeciwnika. Wiem, że jestem gotowy do gry. Żadnych negatywnych emocji, wyjdziemy na parkiet, czysta sportowa walka i niech wygra lepszy. Jasne, że fajniej byłoby zagrać w Warszawie za kilka tygodni czy miesięcy, bo wtedy człowiek zatęskniłby bardziej za domem i ten powrót byłby bardziej sentymentalny, ale widać tak ma być, więc nie ma co narzekać.

- Za wami już ten najcięższy etap okresu przygotowawczego. Teraz już wszystko powinno iść z górki.

- To prawda, te początki są ciężkie i chyba żaden zawodnik nie lubi tego okresu. Szczególnie praca na siłowni była wyzwaniem. Dla mnie to było coś nowego i innego. Wierzę, że wyjdzie mi to na dobre. Jednak teraz mamy już coraz więcej gier, sparingów, a więc tego, co najbardziej lubimy. No i nie możemy już doczekać się występu przed własną publicznością w meczu o Superpuchar Opolszczyzny i startu rozgrywek PlusLigi.

-  Na koniec spytam o nowego szkoleniowca. Współpracował pan z kilkoma świetnymi fachowcami, ale z mistrzem olimpijskim jeszcze nie było okazji. Wiadomo, że okres przygotowawczy to nie sezon, ale jakie pierwsze odczucia?

- Nowego trenera odbieram bardzo pozytywnie. Od pierwszego dnia widać było, że dobrze zna się na tym, co robi. Zresztą udowodnił to na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Treningi prowadzi mądrze, dużo rozmawia z zawodnikami. Jak coś robimy nie tak, to od razu zwraca na to uwagę. Andrea Giani nie jest typem szkoleniowca, który stoi z boku i instruuje, tylko chce pomóc każdemu zawodnikowi. Potrafi pochwalić, przybić piątkę za dobre zagranie, ale też zganić za coś źle zrobionego. Ma swój pomysł na drużynę. Bardzo dobrze motywuje zespół. Chce się z nim pracować i dawać od siebie jak najwięcej. I to jest bardzo fajne.

Pytał Grzegorz ŁABAJ

Foto: ZAKSA/Adam Kurasiewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: suwerenTreść komentarza: suweren nie podszywaj się bo nie jesteś suwerenem.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 17:50Źródło komentarza: Kędzierzyn-Koźle: Nowy rozkład jazdy, więcej połączeń i rozwój infrastruktury kolejowejAutor komentarza: Mieszaniec KKTreść komentarza: Kiedyś można było się zapijać w jednej z wielu spelun, gdzie latały nad zachlanymi, parującymi łbami kufle. Teraz nuda, chlanie odbywa się w domowym zaciszu. Nie ma już tej wspaniałej kultury żebrania, kierowników pod marketami prawie nie ma, picia za wyżebrane. Coraz więcej mężczyzn nie pije i przechodzi na 0%. Życie singla jest super, nikt nie ogranicza, nie zatruwa tygodniami życia, można zmienić pracę, miejsce zamieszkania, kraj, poznać nowe miejsca, ludzi. Ale to musi być dobre !Data dodania komentarza: 13.12.2025, 15:14Źródło komentarza: Męski Krąg Masculinum w Kędzierzynie-Koźlu – pierwsze spotkanie za namiAutor komentarza: Ojciec musiTreść komentarza: się jeszcze odnaleźć w nowej roli, tak to odczytuję ze zdjęć, ale poradzi sobie. Córeczka tatusia wiadomo !!!Data dodania komentarza: 13.12.2025, 15:07Źródło komentarza: Stracili nadzieję na dziecko, ale wtedy wydarzyło się coś pięknegoAutor komentarza: Pies baskerdojlaTreść komentarza: Impreza musiała być pasjonująca. Widzowie wgapieni w ekrany swoich telefonów, pewnie każdy oglądał na yt inny standupData dodania komentarza: 13.12.2025, 13:19Źródło komentarza: Salwy śmiechu w Klubie Kameleon. Pałubski kończy 2025 rok w Kędzierzynie-Koźlu. ZDJĘCIAAutor komentarza: Prezent pod choinkę.Treść komentarza: Kochana redakcjo. Proszę o kolejny artykuł o jakiejś budowie. To fascynujący temat. Wielu z czytelników którzy widzą inne wykopane dziury na terenie miasta, będzie mogło spać spokojniej.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:23Źródło komentarza: Teren po dawnej „Kaskadzie” zamienia się w wielki plac budowyAutor komentarza: Temat do dyskusji.Treść komentarza: Wiedzę że tekst źrodłowy z Grupy Azoty ale jak spojrzeć na to z innej perspektywy, to może. Grupa "głupoty". Na zdjęciu brakuje tylko kocyka i odpoczywających na łonie natury ubranych na zielono turystów zza wschodniej granicy. I mapki ze wskazaniem miejsc łatwego dostępu na teren. Może czas towarzystwo odłowić - przenieść, załatać dziury, żeby więcej nie wracało i nie stwarzało zagrożenia dla bezpieczeństwa tych ciężko pracujących nocami co wiozą próbki do analizy i nie grzeją czterech liter w "Pentagonie"?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:05Źródło komentarza: Dzika zwierzyna chętnie odwiedza teren Zakładów Azotowych Kędzierzyn. ZDJĘCIA
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna