Dwudniowe wydarzenie zorganizowała Ochotnicza Straż Pożarna Stare Koźle. To był wspaniały czas integracji wszystkich drużyn, szkoleń i zabaw.
- Pomysł na integracyjny biwak zrodził się podczas zebrania komisji gminnej MDP. Chodziło o to, aby dzieci i młodzież zapoznały się i zaprzyjaźniły, żeby w przyszłości lepiej razem współpracowali - opowiada Łukasz Baśnik naczelnik OSP Stare Koźle i przewodniczący komisji gminnej MDP w gminie Bierawa.
Przygotowania do imprezy trwały niemal tydzień, a zaangażowało się w nie 12 osób. Biwak rozpoczął się uroczystym apelem i meldunkiem, na którym obecny był wójt Krzysztof Ficoń oraz Michał Klimek, Prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Kędzierzynie-Koźlu. Następnie młodzi strażacy dowiedzieli się o szkodliwym działaniu alkoholu i narkotyków. Zorganizowano konkurs na prawidłowo wykonany masaż serca z wykorzystaniem fantomów podłączonych do komputera, który weryfikował poprawność uciśnięć. Młodych adeptów pożarnictwa odwiedzili członkowie Jednostki Ratownictwa Specjalistycznego z Nakła, którzy przeprowadzili szkolenie z poszukiwania osób zaginionych.
Sporą atrakcją były ćwiczenia nocne. Ich uczestnicy, podzieleni na cztery plutony, mieli do wykonania zadania związane z niebezpiecznymi sytuacjami, takimi jak: gaszenie pożaru, potrącenie rowerzysty, zatrzymanie krążenia, a także wypadek samochodowym, podczas którego trzeba wyciągnąć osoby poszkodowanej z pojazdu. Był też czas na ognisko integracyjne oraz dyskotekę ze strażackim didżejem Dudusiem.
O wyżywienie dla uczestników zadbały Koło Gospodyń Wiejskich ze Starego Koźla oraz pizzeria La Castella z Lubieszowa. Koszt całego biwaku wyniósł 10000 złotych i został sfinansowany ze środków gminy Bierawa w ramach zadania publicznego "Używkom mówimy nie - w zdrowym ciele, zdrowy duch".
Napisz komentarz
Komentarze