W komunikacie opublikowanym przez Śląskich Samorządowców czytamy, że państwo nie szanuje i nie broni obywateli oraz ich tradycji. Opublikowanie weta w Dniu Działacza Kultury uznają za dodatkowy cios dla obrońców tradycji regionalnej w całym kraju.
Prezydent argumentował, że uznanie języka śląskiego jako regionalnego mogłoby prowadzić do podobnych oczekiwań ze strony innych grup regionalnych oraz że w obliczu wojny za wschodnią granicą konieczne jest zachowanie tożsamości narodowej poprzez pielęgnowanie języka ojczystego. Samorządowcy wskazują, że te obawy są nieuzasadnione i podkreślają, że uznanie języka śląskiego wzmacnia tożsamość narodową i integrację społeczną. Wyrażają też żal, że prezydent, który powinien reprezentować wszystkich Polaków, dzieli obywateli na lepszych i gorszych.