Cztery kolejki pozostały do zakończenia sezonu zasadniczego PlusLigi. Pewne na sto procent występu w rundzie play-off są cztery pierwsze drużyny w tabeli: Jastrzębski Węgiel, Projekt Warszawa, Aluron CMC Warta Zawiercie oraz Asseco Resovia Rzeszów. Zajmujące piąte i szóste pozycje Trefl Gdańsk i Bogdanka LUK Lublin są niemal pewne, bo mają znaczą przewagę nad pozostałymi ekipami. Jedna wygrana w czterech kolejkach da im stuprocentową pewność.
Zatem pozostały dwa wolne miejsca w ósemce i to o nie toczyć się będzie zacięta walka, najprawdopodobniej do ostatniej kolejki. Po 26. rozegranych spotkaniach siódmy jest Indykpol AZS Olsztyn (39 punktów, 50 setów wygranych, a 51 przegranych), a ósma Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (38, 47-46). Tuż za tą dwójką czają się: dziewiąta PSG Stal Nysa (37, 50-53) oraz dziesiąta PGE GiEK Skra Bełchatów (37, 47-53). Teoretyczne szansę ma nawet jedenasty w tabeli Barkom Każany Lwów (33, 44-54).
Sprawdźmy, jakich jeszcze rywali mają poszczególne zespoły.
Indykpol AZS Olsztyn – Bogdanka LUK Lublin (wyjazd), Trefl Gdańsk (u siebie), Projekt Warszawa (wyjazd) i Ślepsk Malow Suwałki (u siebie). Akademicy mają trzech wyżej notowanych rywali, którym urwać punkty może być ciężko. Natomiast w starciu z Suwałkami będą faworytem.
Grupa Azoty ZAKSA – Projekt Warszawa (wyjazd), Ślepsk Malow Suwałki (u siebie), Aluron CMC Warta Zawiercie (wyjazd) oraz Jastrzębski Węgiel (wyjazd). Kędzierzynianie w ostatnich meczach z Bogdanką i Treflem wypadli blado, więc trudno spodziewać się zwycięstw z trzema czołowymi ekipami w tabeli. Z obecną formą to nawet z walecznym Ślepskiem może być ciężko. Choć wiara kibiców umiera ostatnia.
PSG Stal Nysa – Trefl Gdańsk (wyjazd), Projekt Warszawa (u siebie), Ślepsk Malow Suwałki (wyjazd) i Aluron CMC Warta Zawiercie (u siebie). Ekipa z Opolszczyzny gra w kratkę, potrafi urwać punkty lepszym, a stracić z niżej notowanymi rywalami. Tu będzie faworytem tylko w starciu ze Ślepskiem, ale może sprawić niespodziankę w innych pojedynkach.
PGE GiEK Skra Bełchatów – Aluron CMC Warta Zawiercie (wyjazd), Enea Czarni Radom (u siebie), Jastrzębski Węgiel (wyjazd), Barkom Każany Lwów (u siebie). W dwóch meczach podopieczni trenera Andrei Gardiniego będą raczej skazani na pożarcie, ale w dwóch powinni zdobyć komplet punktów i to może wystarczyć do awansu.
Barkom Każany Lwów – Asseco Resovia Rzeszów (u siebie), GKS Katowice (wyjazd), Enea Czarni Radom (u siebie), PGE GiEK Skra Bełchatów (wyjazd). Trzy zwycięstwa, przy porażkach bezpośrednich rywali, mogłyby dać Ukraińcom awans do play-off.
Widać, że na cztery kolejki przed końcem, żadna z tych drużyn nie jest pewniakiem do gry w play-off. Każdy ma wymagających przeciwników. Teoretycznie najłatwiej powinni mieć bełchatowianie, ale w tym sezonie już nieraz przekonaliśmy się, że liga jest bardzo wyrównany i każdy może wygrać z każdy, To gwarantuje wielkie emocje w każdej kolejce i nerwy kibiców do ostatniego gwizdka.
Napisz komentarz
Komentarze