Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 02:53
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Klub z Zakrzowa na szczycie tabeli OZTS. ZDJĘCIA

Drużyna LZS ISMe Zakrzów I jest liderem tabeli III Ligi Męskiej Opolskiego Związku Tenisa Stołowego w sezonie 2023/2024 z trzema punktami przewagi nad MGOK Gorzów Śląski.
Jedno ze starć deblowych LZS "ISMe" Zakrzów I z UKS Sokolik Niemodlin. Nasi z lewej: Jakub Pruszkowski i Grzegorz Sawicki. Przeciwnicy z prawej: Paweł Jabłoński i Mateusz Adaszyński

Autor: LZS "ISMe" Zakrzów

Sezon III ligi trwa od września 2023 r. do maja 2024 r., z przerwą świąteczną i feryjną, w czasie której rozgrywano mecze Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W nim LZS ISMe Zakrzów I rywalizację zakończył na 3. rundzie, gdzie przegrał z drugoligową drużyną LZS Chespa Żywocice. 

- Runda rewanżowa III ligi wystartowała 9 lutego. Wcześniej rozpoczęła się runda rewanżowa IV ligi - mówi Roman Frank, sekretarz zarządu LZS ISMe Zakrzów, sekretarz zarządu Opolskiego Związku Tenisa Stołowego, sędzia okręgowy. W zakrzowskim klubie pełni też funkcję kapitana, kierownika drużyny i trenera.

Chęć grania, trenowania i dalszego rozwoju w jego drużynie wyraził kadet Paweł Ślosarczyk. Ten zawodnik, który w przeszłości reprezentował barwy KTS-u Lew Głubczyce, a poprzedni sezon rozegrał z LZS-em Żywocice, na razie występuje w LZS ISMe w charakterze zawodnika wypożyczonego. Zakrzowski klub prowadzi też drużyny: grającą w IV lidze, w lidze kobiet, w I i II lidze juniorów, a także w lidze międzypowiatowej. Jak podkreśla Roman Frank, kluczowe czynniki sukcesów zakrzowskiego klubu to ambicja, upór i konsekwencja w treningach, które pozwoliły na rozegranie dwóch sezonów w II lidze śląsko-opolskiej.

- Od awansu z IV do III ligi nie graliśmy w III lidze. Rzuciliśmy się na głęboką wodę, wyrażając chęć grania w II lidze śląsko-opolskiej. Z możliwości zagrania w niej nie chciały skorzystać drużyny z III ligi opolskiej, więc zdecydowaliśmy się zagrać w niej w sezonie 2021/2022 - mówi Roman Frank.

Jak dodaje, wszyscy, poza jego drużyną, byli mocno zdziwieni, że rzucają się z IV na II ligę, i skazywali ich na sromotną porażkę. Tak się jednak nie stało. - Wtedy do naszej drużyny dołączył zawodnik obrońca grający czopem na backhandzie z KTS-u Lew Głubczyce Grzegorz Sawicki, który był wzmocnieniem drużyny i gra u nas do dziś - opowiada kapitan LZS ISMe Zakrzów.

Pomimo wywalczonych punktów spadli z II do III ligi. Jednak znów żadna z awansowanych drużyn nie chciała grać w II lidze. Nie zdecydowała się na to, ponieważ – jak wyjaśnia Roman Frank – po tym, jak nie zgłoszono w terminie żadnej awansowanej drużyny do II ligi, zarząd OZTS obwieścił, że za miejsce trzeba będzie zapłacić. W sezonie 2022/2023 kolejny raz zgłoszono zakrzowską drużynę do II ligi.

- Tym razem, żeby móc zagrać, musieliśmy zapłacić za miejsce i wpłacić do kasy OZTS 2 tys. zł. Taką kwotę, zgodnie z regulaminem, podjął zarząd OZTS dla klubów z naszego związku, a dodatkowo dla klubów spoza związku kwota była dwa razy wyższa – wyjaśnia rozmówca. – Ta kwota znacznie uszczupliła budżet naszego klubu – i tak nie za duży – który finansowany jest z budżetu gminy Polska Cerkiew i firmy ISM Elektrik, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Myślę, że bez tych funduszy i pomocy nie bylibyśmy w tym miejscu - dodaje.

II liga śląsko-opolska była bardzo mocno obsadzona. - Po sezonie 2022/2023 kolejny raz spadliśmy do III ligi i gramy w niej w sezonie 2023/2024 - mówi Frank. - To ogranie i zdobyte doświadczenie pozwoliło nam się rozwijać i nabrać pewności siebie. Efekty widać. Koledzy z innych ekip mówią, że jesteśmy zupełnie inną drużyną, do tego najmłodszą stażem w lidze.

Nie wszyscy zawodnicy zakrzowskiego klubu mogą pogodzić pracę zawodową ze sportem i zagrać we wszystkich meczach.

- Musieliśmy więc albo przekładać mecz, albo wszystko postawić na jedną kartę i jakoś dojechać na czas - opowiada sekretarz zarządu LZS ISMe Zakrzów. Dodaje, że jego drużyna zawsze chce grać w optymalnym składzie i by zawodnicy byli w najlepszej formie. Nie była od początku ligowym championem, dopiero zwycięstwo nad liderem tabeli pozwoliło jej objąć prowadzenie.

Dalsza część sezonu zapowiada się emocjonująco, gdyż na szczycie tabeli robi się ciasno, a tenis stołowy lubi zaskakiwać. W klubie planują utrzymać się jak najdłużej na miejscu lidera.

- Szczytem marzeń byłoby wygrać ligę, co pozwoliłoby nam na awans do II ligi śląsko-opolskiej. Zobaczymy, jak się to wszystko poukłada, bo z liderem każdy chce wygrać i postawić mu jak największy opór - podkreśla Frank.

Zaczynali od ligi międzypowiatowej, której organizatorem był i jest Jan Cieślak - założyciel zakrzowskiego klubu. Następnie podjęli decyzję o grze w V lidze OZTS. Występowali w niej dwa sezony, później przyszedł czas na grę - również przez dwa sezony - w IV lidze.

- Obecnie grający zawodnicy to wychowankowie naszego klubu, oprócz dwóch zawodników w III lidze, którzy przyszli z sąsiednich klubów, a grali już w III lidze - precyzuje Frank. - Patrząc na historię naszego klubu, możemy powiedzieć, że to najwyższe nasze osiągnięcia z dotychczasowymi zawodnikami.

Po sezonie prawo awansu do II ligi śląsko-opolskiej mają zdobywcy 1. i 2. miejsca z III ligi. Po kolejnym zdobytym doświadczeniu w tym sezonie zawodnicy LZS ISMe Zakrzów chcieliby się sprawdzić w wyższej klasie rozgrywkowej, co pozwoliłoby im się rozwijać. Dzięki temu, że są liderem III ligi, ich zawodnicy z IV ligi mają możliwość rozwoju, trenując wspólnie na klubowych treningach.

- Nie boimy się żadnego przeciwnika. Motywuję każdego naszego zawodnika i każdemu kibicuję. Najważniejsze jest zwycięstwo - mówi Roman Frank.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: anty onucaTreść komentarza: W Wołgogradzie też mają podobne pomysły.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 20:27Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywyAutor komentarza: Wysoki brunetTreść komentarza: A może czasem lepiej nie informować o robieniu tak wiele dla tak niewielu...Data dodania komentarza: 22.12.2024, 17:14Źródło komentarza: Na os. Zachód dobiega końca przebudowa ulicy Jasińskiego. ZDJĘCIAAutor komentarza: Wysoki brunetTreść komentarza: Jaszcze nic tutaj nie pokazał...Data dodania komentarza: 22.12.2024, 17:12Źródło komentarza: Bartosz Kurek zapowiedział odejście z ZAKSY po sezonie 2024/2025!Autor komentarza: z KoźlaTreść komentarza: Pomiędzy Zamkową a parkiem jest po deszczu bajoro, w słońcu kurz. Kilkanaście metrów. To droga "skrótowa" z Piastowskiej do Kraszewskiego, szczególna autostrada do budowlanki. Ludzie też chodzą, ale widocznie tacy nieważniData dodania komentarza: 22.12.2024, 14:50Źródło komentarza: Na os. Zachód dobiega końca przebudowa ulicy Jasińskiego. ZDJĘCIAAutor komentarza: dulcobisTreść komentarza: A nie można by zrobić hasła Zakochuj się? Takie permanentne bardziej.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 14:44Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywyAutor komentarza: AlinaTreść komentarza: - Powiedz mi, po co jest ten miś? - Właśnie, po co? - Otóż to. Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi? - Protokół zniszczenia. - Zapamiętaj: Prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, słomianych inwestycjach.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 13:00Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywy
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1003 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna