Przed ZAKSĄ kolejne wyzwanie, bo czeka ją mecz z teoretycznie słabszym przeciwnikiem, w którym trzeba zdobyć komplet punktów. Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla pojedynki rozgrywają teraz z przysłowiowym nożem na gardle, bo każde potknięcie może ich pozbawić miejsca w czołowej ósemce i gry w fazie play-off.
Aktualni wicemistrzowie Polski zajmują dziewiąte miejsce w tabeli i tracą punkt od ósmej Skry Bełchatów i trzy oczka do siódmego Indykpolu AZS Olsztyn. Mają jednak zaległe spotkanie z beniaminkiem i jeśli go wygrają, to wyprzedzą obie wcześniej wymienione ekipy.
Podopieczni trenera Adam Swaczyny w poprzedniej kolejce pokonali 3:1 dobrze spisujący się ostatnio Barkom Każany Lwów. Za najlepszego zawodnika meczu uznano Daniela Chitigoia. Niespełna 19-letni rumuński przyjmujący został więc najmłodszym zagranicznym siatkarzem docenionym tytułem MVP. Najmłodszym zawodnikiem PlusLigi z tą nagrodą był Artur Szalpuk, który ją otrzymał, gdy miał 18 lat i 6 miesięcy. W Wieluniu, gdzie swoje mecze w tym sezonie rozgrywa ukraińska drużyna, dobrze spisał się również Bartłomiej Kluth, zastępujący chorego Łukasza Kaczmarka.
Ekipa Norwidu ostatnio mile zaskoczyła swoich kibiców, gdyż wygrała w Rzeszowie z faworyzowaną Asseco Resovią 3:1. Zdobyte trzy punkty na trudnym terenie praktycznie przesądzają o tym, że siatkarze spod Jasnej Góry utrzymają się w ekstraklasie. Oby ZAKSA spisała się lepiej, niż rzeszowianie i zrewanżowała się za porażkę 1:3 poniesioną w hali „Azoty” 6 listopada.
- Mecz z Kędzierzynem będzie meczem rewanżowym i miło jest wrócić pamięcią do pierwszego spotkania, gdzie odnieśliśmy pierwsze historyczne zwycięstwo w PlusLidze. Piątkowy pojedynek będzie dla nas bardzo trudny ponieważ doskonale wiemy, z jakiego formatu zawodnikami przyjdzie nam się zmierzyć. Wiemy również, że ZAKSA walczy o wejście do fazy play off oraz będzie chciała się zrewanżować za ostatnią porażkę. My po ostatnim zwycięstwie nad Resovią będziemy chcieli iść za ciosem i zrzucić kędzierzyńskiego Koziołka z Jasnej Góry – cytuje trenera Leszka Hudziaka oficjalna strona częstochowskiego klubu.
Pojedynek w Częstochowie rozegrany zostanie w piątek 1 marca o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport.
W weekend natomiast kibice siatkówki żyli będą turniejem finałowym Pucharu Polski w Krakowie. Niestety w stawce nie zobaczymy obrońców trofeum z Kędzierzyna-Koźla, którym niska pozycja w tabeli, po pierwszej części sezonu zasadniczego, nie pozwoliła na grę w ćwierćfinałach.
W sobotnich półfinałach zmierzą się Jastrzębski Węgiel z Bogdanką LUK Lublin (godz. 14.45) oraz Projekt Warszawa z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (godz. 18.00). Zwycięzcy awansują do niedzielnego finału (godz. 14.45) i zawalczą o Puchar Polski.
Napisz komentarz
Komentarze